Wielkie bitwy II wojny światowej. Operacja "Cobra" 1944. Przełom w Normandii + DVD

<p>II Wojna Światowa okazała się konfliktem niezwykle krwawym i brutalnym. W wyniku działań wojennych prowadzonych w latach 1939-1945 zginęło łącznie około 60 milionów ludzi, w tym ponad 20 milionów żołnierzy i około 40 milionów cywilów. Konflikt rozpoczęty inwazją Wehrmachtu na tereny II Rzeczypospolitej przyniósł w kolejnych latach ogromne zniszczenia i straty materialne, przede wszystkim jednak pozbawił życia dziesiątki milionów ludzi. Żołnierze walczący na różnych frontach mierzyli się z wrogimi działaniami wojennymi prowadzonymi na lądzie, morzu i w powietrzu. Wysoka intensywność walk, często prowadzonych na terenie zabudowanym, zwiększała ryzyko przypadkowych ofiar wśród ludności cywilnej. II Wojna Światowa nie przyniosła spodziewanego pokoju. Zimnowojenna rywalizacja pomiędzy Stanami Zjednoczonymi oraz Związkiem Radzieckim rozpoczęła się jednak na długo przed wkroczeniem wojsk Sprzymierzonych do Berlina w maju 1945 roku. 12 miesięcy wcześniej wojska zachodnich Aliantów otworzyły drugi front w Europie. Celem wojsk amerykańskich, kanadyjskich i brytyjskich pozostawało wyzwolenie terenów zachodniej Europy z okupacji nazistowskiej III Rzeszy, a w dalszej perspektywie również zatrzymanie ofensywy Armii Czerwonej. Jednym z kluczowych elementów działan podejmowanych przez Aliantów była operacja „Cobra”. To mniej znany epizod desantu na Normandię, który rozegrał się w lipcu i sierpniu 1944 roku. Znamienne, że operacja „Cobra” przedzielała dwie kluczowe operacje Aliantów w drugiej połowie 1944 roku. Mowa oczywiście o operacji „Overlord” z czerwca 1944 roku i operacji „Market Garden”, zainicjowanej przez Aliantów we wrześniu tego samego roku.</p><p>W celu lepszego zrozumienia okoliczności, w jakich operacja „Cobra” została przeprowadzona przez wojska alianckie, sięgnąłem po książkę Stevena J. Zaloga pt. „Wielkie bitwy II wojny światowej. Operacja Cobra 1944. Przełom w Normandii + DVD”. Kim jest autor publikacji? Steven J. Zaloga jest amerykańskim historykiem wojskowości specjalizującym się w badaniach nad techniką wojskową i operacjami militarnymi. Amerykański historyk w przeszłości chetnie angażował się w roli konsultanta i eksperta w dziedzinie historii wojskowej dla telewizji przy okazji realizacji filmów dokumentalnych, https://******.**. „Greatest Tank Battles” i „Surviving D-Day". Autor książki „Wielkie bitwy II wojny światowej. Operacja 'Cobra' 1944. Przełom w Normandii + DVD” to postać znana i ceniona z uwagi na wiedzę i doświadczenie w zakresie najważniejszych kampanii wojennych II Wojny Światowej.</p><p>Jak przekonuje Steven J. Zaloga w książce „Wielkie bitwy II wojny światowej. Operacja „Cobra” 1944. Przełom w Normandii + DVD”, operacja „Cobra” była kluczowym epizodem dla powodzenia ofensywy Aliantów w Normandii przynajmniej z kilku powodów. Po pierwsze, zdaniem amerykańskiego historyka, operacja ta była pierwszym przypadkiem użycia tak dużego zaplecza lotniczego w czasie działań wojennych. Autor książki „Wielkie bitwy II wojny światowej. Operacja "Cobra" 1944. Przełom w Normandii + DVD” podaje dane, zgodnie z którymi w ciągu zaledwie trzech dni alianci zrzucili ponad 6 000 ton bomb na pozycje niemieckie, co skutecznie osłabiło niemiecką obronę i umożliwiło przełamanie linii frontu w newralgicznych miejscach umocnionych pozycji niemieckich. Po drugie, zdaniem Stevena J. Zaloga, operacja „Cobra” umożliwiła Aliantom szybkie postępy sił Sprzymierzonych w Normandii, co było ważnym elementem działań Aliantów wykorzystujących element zaskoczenia w toku prowadzonej ofensywy. Dzięki zniszczeniu niemieckich fortyfikacji, blokad drogowych, mostów i linii komunikacyjnych, wojska alianckie uzyskały możliwość szybkiego przemieszczania się na wschód w głąb terytorium III Rzeszy. W ocenie autora książki „Wielkie bitwy II wojny światowej. Operacja „Cobra” 1944. Przełom w Normandii + DVD”, takie działania wojsk sił Sprzymierzonych wydatnie przyczyniły się do skrócenia wojny poprzez uzyskanie inicjatywy strategicznej dla Aliantów na nowo powstałym froncie zachodnim. Po trzecie, operacja „Cobra” zapewniła poniekąd wyjście z sytuacji patowej, w jakiej niewątpliwie znalazły się wojska alianckie w Normandii. Po dwóch miesiącach od lądowania front ustabilizował się na południe od francuskich wybrzeży, a niemieckie umocnione pozycje stwarzały poważne ryzyko krwawych starć dla nacierających wojsk Sprzymierzonych. Jak wyjaśnia Steven J. Zaloga w książce „Wielkie bitwy II wojny światowej. Operacja „Cobra” 1944. Przełom w Normandii + DVD”, operacja „Cobra” umożliwiła skuteczne przełamanie impasu i otworzyła Aliantom możliwości w zakresie kolejnych postępów na wschód od Renu. Po czwarte operacja „Cobra” przyczyniła się w ocenie amerykańskiego historyka do odebrania Niemcom strategicznie ważnych miejscowości w Normandii, takich jak Saint-Lô. Wspomniane miasteczko, jak opisuje autor książki „Wielkie bitwy II wojny światowej. Operacja „Cobra” 1944. Przełom w Normandii + DVD”, była absolutnie kluczowym węzłem komunikacyjnym w regionie północnej Francji. Dzięki zajęciu Saint-Lô Alianci uzyskali możliwość skuteczniejszej kontroli zajętych w Normandii terenów i umocnienia pozycji w kolejnych etapach ofensywy.<br><br>Uwielbiam literaturę faktu na temat II Wojny Światowej, a operacja „Cobra” nie była mi do tej pory szczególnie znana. Jak wspominałem wcześniej, działania Aliantów w lipcu i sierpniu 1944 roku zaginęły gdzieś w cieniu bardziej znanych operacji Aliantów. Tymczasem, jak wyjaśnia Steven J. Zaloga, szeroko zakrojone działania lotników amerykańskich i brytyjskich umożliwiły w kolejnych miesiącach konsekwentne odpieranie kontrofensywy wojsk niemieckich i w dalszej perspektywie przyczyniły się do odwrotu Wehrmachtu za rzekę Ren. Tym samym polecam książkę amerykańskiego historyka czytelnikom zainteresowanym ważnymi, choć może mniej znanymi epizodami II Wojny Światowej. Operacja „Cobra” to fascynujący pokaz siły Aliantów w zderzeniu z nazistowską machiną wojenną.<br>&nbsp;</p>

<p>Przy okazji trwającego konfliktu pomiędzy Rosją i Ukrainą ujawniła się z nową mocą przyjaźń polsko-anglosaska. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania otwarcie wspierają Kijów i deklarują pomoc na rzecz Polski w trudnych i skomplikowanych relacjach z Federacją Rosyjską. Historia XX wieku pokazała, że sojusze bywają nietrwałe, a wczorajsze obietnice niewiele znaczą wobec bieżących zmian na froncie. 1 września 1939 roku wojska nazistowskiej III Rzeszy uderzyły na Polskę. Kilka dni później Francja i Anglia wypowiedziały Niemcom wojnę, jednak próżno było oczekiwać wojskowej interwencji na terenach II Rzeczypospolitej. Na nic zdały się gwarancje sojusznicze udzielane przez europejskich partnerów Warszawie. Sprawa, mimo upływu lat, wydaje się wciąż mocno bulwersująca, zwłaszcza że polskie wojska pancerne i lotnicze wspierały Aliantów przez niemal cały okres działań prowadzonych na froncie zachodnim. Szczególną odwagą i bohaterstwem odznaczyły się wojska Polskiej 1. Dywizji Pancernej pod dowództwem generała &nbsp;Stanisława Maczka. Nie mniejsze zasługi należało przypisać polskim lotnikom w ramach operacji „Cobra” w Normandii, służących pod dowództwem brytyjskiego Sir Trafforda Leigha-Mallory'ego, pełniącego funkcję dowódcy 83 Grupy Lotniczej RAF. W ramach tej grupy działał polski 308 Dywizjon Myśliwski „Krakowski”. Jak wyjaśnia Steven J. Zaloga w książce „Wielkie bitwy II wojny światowej. Operacja „Cobra” 1944. Przełom w Normandii + DVD”, polska jednostka brała udział w ostrzeliwaniu niemieckich pozycji w okolicy Saint-Lô i wspierał natarcie wojsk lądowych.&nbsp;</p><p>Przyznaję, że niewiele wiedziałem o operacji Aliantów pod kryptonimem „Cobra”. W literaturze faktu związanym z wydarzeniami II Wojny Światowej ofensywa Aliantów w Normandii funkcjonuje najczęściej pod kryptonimem „Overlord”. Desant na pięciu plażach w Normandii był jednak operacją skomplikowaną, poprzedzoną szeregiem działań podejmowanych przez wojska sił Sprzymierzonych. Tymczasem operacja „Cobra”, jak wyjaśnia autor książki „Wielkie bitwy II wojny światowej. Operacja 'Cobra' 1944. Przełom w Normandii + DVD”, była jedną z najważniejszych, choć nieco zapomnianych bitew II wojny światowej. Celem operacji było przełamanie niemieckiej linii obrony w Normandii i umożliwienie Aliantom postępów w kierunku Europy Wschodniej. Skala operacji omawianej przez Stevena J. Zalogę zadziwia rozmachem i zaskakuje z punktu widzenia strategii przyjętej przez dowództwo Aliantów. Autor książki „Wielkie bitwy II wojny światowej. Operacja „Cobra” 1944. Przełom w Normandii + DVD” wskazuje, że operacja „Cobra” rozpoczęła się 25 lipca 1944 roku, a jej przeprowadzenie powierzono 1 Armii Stanów Zjednoczonych pod dowództwem generała Clarence'a Huebnera. W operacji wzięło udział łącznie około 60 000 amerykańskich żołnierzy, wspieranych https://******.**. ponad 1 500 czołgami.</p><p>Dlaczego ofensywa Aliantów w ramach operacji „Cobra” miała tak istotne znaczenie dla losów frontu w zachodniej Europie? Blisko dwa miesiące po udanym desancie na plaże Normandii front ustabilizował się na południe od terenów dzisiejszej Belgii i Holandii. Wojska III Rzeszy w lipcu 1944 roku uległy skutecznemu przegrupowaniu, a umocnione pozycje niemieckie umożliwiały zatrzymanie postępów wojsk alianckich. W tej sytuacji dowództwo sił Sprzymierzonych zdecydowało się przeprowadzić operację zupełnie zaskakująca pod kątem zastosowanej taktyki i strategii. Steven J. Zaloga w książce „Wielkie bitwy II wojny światowej. Operacja 'Cobra' 1944. Przełom w Normandii + DVD” opisuje, że operacja „Cobra” rozpoczęła się od intensywnego bombardowania niemieckich pozycji: naloty trwały przez trzy dni. W bombardowanie zaangażowane były łącznie trzy brygady bombowe, w sumie ponad 1000 samolotów. W ciągu 25 minut zrzucono ponad 4000 ton bomb, a wybuchy były słyszalne na odległość kilkudziesięciu kilometrów. Niemiecka obrona próbowała odpierać atak, jednak działania te nie przyniosły powodzenia. Wojska III Rzeszy były zaskoczone skalą nalotów. Steven J. Zaloga wyjaśnia, że bombardowanie Aliantów zniszczyło niemieckie fortyfikacje, blokady drogowe, mosty i linie komunikacyjne, otwierając tym samym drogę do szybkiego postępu wojsk alianckich w głąb terytorium III Rzeszy.</p><p>Zgodnie z informacjami podanymi przez Stevena J. Zalogę w książce „Wielkie bitwy II wojny światowej. Operacja „Cobra” 1944. Przełom w Normandii + DVD”, w skład sił alianckich wchodziły https://******.**. 9 Dywizja Pancerna pod dowództwem generała majora Johna W. Wooda, 2 Dywizja Piechoty, 35 Dywizja Piechoty. Z kolei siły niemieckie broniące Normandii składały się głównie z oddziałów pancernych i piechoty. Amerykański historyk wskazuje na mocne wyczerpanie Wehrmachtu w czasie planowanej operacji „Cobra”, co bez wątpienia miało wpływ na losy II Wojny Światowej.&nbsp;</p><p>Co zapamiętałem z książki „Wielkie bitwy II wojny światowej. Operacja „Cobra” 1944. Przełom w Normandii + DVD”? Zdaniem Stevena J. Zalogi, operacja „Cobra” była jednym z pierwszych przypadków użycia tak dużego zaplecza lotniczego w czasie działań prowadzonych w trakcie II Wojny Światowej. Świetna publikacja godna polecenia czytelnikom zainteresowanym mniej oczywistymi faktami związanymi z lądowaniem w Normandii, czy szerzej działaniami na froncie zachodnim w Europie.&nbsp;<br>&nbsp;</p>