Wielbłąd, który marudził

Na rozległej pustyni zaczyna się nowy dzień. Wielbłądy wyruszają, by odnaleźć oazę, gdzie będą mogły zaspokoić pragnienie i spędzić trochę czasu na zabawie. Jednak młody wielbłąd wstaje tego dnia w wyjątkowo złym humorze. Doskwiera mu upał i brak energii, dlatego nie ma ochoty na wędrówki w skwarze dnia. Nie wydaje się, by cokolwiek mogło go rozweselić i zachęcić do działania. Chociaż, czy na pewno? Czy najbardziej radosne stworzenie na pustyni znajdzie sposób, by poprawić jego nastrój? „Wielbłąd, który marudził” to kolejne dzieło Jima Fielda i Rachel Bright, znanych z takich tytułów jak „Mysz, która chciała być lwem”, „Koala, który się trzymał” i „Wiewiórki, które nie chciały się dzielić”. Tekst, z wdziękiem przetłumaczony na polski przez Basię Supeł, uzupełniają barwne ilustracje, które odgrywają kluczową rolę w narracji. Bez względu na wiek, trudno pozostać obojętnym wobec tej radosnej oprawy graficznej oraz optymistycznej historii niosącej ze sobą subtelne, ale istotne przesłanie.