Sztuka obsługi waginy

Jak właściwie nazywać kobiece narządy intymne? Czy określenia takie jak wagina, cipka czy pochwa wpływają na naszą relację z własnym ciałem? Ważniejsze pytanie jednak brzmi: czy czujemy dumę ze swojej kobiecości?

Często kobiety traktują swoje ciała jedynie funkcjonalnie, poddają je zabiegom kosmetycznym, a czasami nawet operacjom, by spełniać oczekiwania innych. Terminologia ma ogromny wpływ na postrzeganie tych intymnych miejsc. Nazywana sromem, co kojarzy się z czymś negatywnym, albo pochwą – jakby była tylko dodatkiem do męskiej seksualności. Zastanawiające jest, że istnieją członkowie zarządu, lecz nie ma pochew zarządu. Pełna akceptacja i duma z własnej anatomii jest kluczem do satysfakcji – zarówno w seksie, jak i w każdej innej dziedzinie życia. Wulwa jest pięknym, wyjątkowym organem, źródłem kobiecej mocy, przewyższającym skomplikowaniem męskie odpowiedniki.

Książka stanowi rozmowę ekspertów: seksuologa i psychoterapeuty, z dziennikarką i psycholożką na temat seksualności. Omawia, jak doznać orgazmu, utrzymać pasję w związku, albo czy lepiej zdobywać kochanka czy go wynająć. Znajdziemy w niej porady dotyczące radzenia sobie z nękaniem, dbania o własne interesy w relacjach, technik masturbacji czy też otwartości na romans z kobietą, nawet jeśli uważamy się za heteroseksualne. Jak czerpać radość z seksualności pomimo menopauzy, choroby czy problemów partnerskich to kolejne tematy poruszone w tej książce.

"Sztuka obsługi waginy" to przewodnik zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Nie rodzimy się z wiedzą, jak obchodzić się z kobiecym ciałem, a warto się tego nauczyć. Wulwa kryje w sobie ogrom możliwości, będąc źródłem energii i niezliczonych doznań.