Przystanek Londyn

"Przystanek Londyn" to nie tylko szczegółowy zapis doświadczeń związanych z życiem na emigracji ani zbiór prawdziwych historii, które przydarzyły się autorowi w nowym kraju. Książka to także drogowskaz, jak odnaleźć się w nieznanym świecie pełnym zaskakujących zdarzeń i reguł. Przede wszystkim jednak jest to refleksja nad zderzeniem swojskiego z pożądanym obcym; dogłębna analiza osobistych słabości i przekonań, które konfrontują czytelnika z rzeczywistością oraz z jego własnym odbiciem. Jest to również próba odpowiedzi na pytanie o to, jak polski duch marzycielski i anarchistyczny sprawdza się w nowym otoczeniu. Dla osób rozważających emigrację, książka ta może być sposobem na zasmakowanie nowej rzeczywistości. Natomiast ci, którzy uważają, że można zmienić miejsce bez zmiany siebie, mogą doświadczyć bolesnego przebudzenia z iluzji.

Autor opowiada, że już jako nastolatek miał inklinacje do dokumentowania swego życia, choć codzienne zdarzenia wydawały mu się zbyt błahe, by je spisywać. Wszystko zmieniło się, gdy los rzucił go do Londynu w ubiegłym wieku. Początkowo spędził tam sześć miesięcy w szkole językowej, a następnie przeszło trzynaście lat aż do września 2015 roku. Choć jego pobyt nie obfitował w ciągłe przygody, każdy dzień zasługiwał na uwiecznienie — czy to poprzez zapiski, fotografie, czy zachowanie biletów i dialogów z ludźmi z różnych kultur. Z tych właśnie skrawków codzienności zrodziła się treść, która stała się fundamentem dla "Przystanku Londyn".