Poławiaczka dusz. Świadectwo uzdrowienia za wstawiennictwem św. Teresy z Lisieux

W kaplicy panował przytulny półmrok, tworząc aurę tajemniczości. Pod krucyfiksem stała starannie wykonana drewniana figura świętej Teresy z Lisieux, ubrana w brązowy habit i trzymająca bukiet róż. Przed ołtarzem ustawione były dwa klęczniki, z których jeden przyciągał uwagę przypiętą kartką z nieznaną wcześniej modlitwą. Klęcząc, z zainteresowaniem odczytałam jej treść.

Nagle przestrzeń wypełnił delikatny, niemal niesłyszalny dźwięk, zapowiadający coś nadzwyczajnego. Na wysokości dłoni Teresy, niespodziewanie, pojawiła się biała róża, która zaczęła się powoli przybliżać. Ten niecodzienny widok wzbudził we mnie głębokie zdumienie. Myślałam, że to tylko ulotny wytwór mojej wyobraźni i zaraz zniknie. Okazało się jednak, że to dopiero niesamowity początek.

Teresa Ewa Opoka, znana jako autorka powieści i dramatów, zdecydowała się tym razem odejść od literackiej fikcji. Jej książka to osobiste świadectwo uzdrawiającej mocy i wstawiennictwa świętej Teresy z Lisieux. Autorka dzieli się nie tylko jednym niezwykłym wydarzeniem, ale całą serią cudów, które towarzyszyły jej w życiu. Wskazuje, że podobne łaski są dostępne dla każdego, pod warunkiem otwartości serca.

Święta Teresa z Lisieux w wieku zaledwie piętnastu lat dołączyła do klasztoru, przeżywając swoje życie w pełni miłości. Przed swoją śmiercią w 1897 roku, obiecała, że jej działania będą przynosiły innym łaski: "Będzie to jak deszcz róż. Tak, spuszczę deszcz róż". I rzeczywiście, od tamtej pory niezliczone osoby doświadczyły niezwykłych darów dzięki jej wstawiennictwu.