Nauka vs Religia?

Jeśli Darwin zostałby przeniesiony do naszych czasów, miałby okazję zapoznać się z dokonaniami nauk projektowych, takich jak genetyka i biologia molekularna, które rozwinęły się po jego śmierci. Czy nadal widziałby w tych odkryciach argument przeciwko inteligentnemu projektowi w przyrodzie? Według ewolucjonistów odpowiedź brzmi "tak". Jednakże, jeśli ktoś, tak jak ja, dostrzega przełomowe znaczenie powstania genetyki i biologii molekularnej w pierwszej połowie XX wieku, a szczególnie odkrycia podwójnej helisy DNA w 1953 roku, może dojść do wniosku, że Darwin mógłby teraz postrzegać dobór naturalny jako efekt zamierzonego projektu, prawdopodobnie dzieła boskiego inżyniera, który wzbudziłby szacunek nawet samego Newtona.

Pierwsze lata XXI wieku wydają się być odpowiednim momentem na ponowne rozważenie porozumienia między genetykami a paleontologami, znanego jako syntetyczna teoria ewolucji. Może nadszedł czas, aby zastąpić niejasną koncepcję doboru naturalnego, która metaforycznie ukrywa boską obecność, wizją inteligentnego projektu. Taka zmiana wymagałaby, abyśmy wzięli pełną odpowiedzialność za naszą planetę, tak jakbyśmy sami byli jej twórcami. - Steve Fuller