Na północ jedzie się, by umrzeć

Akcja powieści rozgrywa się w surowych krajobrazach północnej Szwecji. Głównymi bohaterami są kobieta i mężczyzna, przemierzający te tereny starym, sfatygowanym volvo. Ich podróż nabiera dramatycznego wymiaru, gdy na stacji benzynowej dochodzi do tragicznego incydentu – młody chłopak, obsługujący kasę, zostaje zastrzelony. Ten moment staje się początkiem ich krwawego szlaku.

Wydarzenia z książki angażują różne postacie, z których każda ma swoje traumatyczne doświadczenia. Jeden z bohaterów zmuszony jest powrócić do miejsc, skąd kiedyś uciekł, aby pochować młodszego brata. Inny niesłusznie zostaje posądzony o przestępstwa, których nie popełnił. Kolejny bezskutecznie wyczekuje momentu, gdy mąż wróci do ich wspólnego domu.

"Na północ jedzie się, by umrzeć" to powieść, która na pierwszy rzut oka wydaje się być opowieścią o zbrodni, ale jej treść wkrótce zdradza głębsze wątki. Może być czytana jako refleksja nad Północną Szwecją, jako analiza dziedzictwa i jego wpływu na nasze życie. Może przypominać szwedzką interpretację albumu "Nebraska" Bruce'a Springsteena, a może to po prostu powieść Idy Linde, w której lęk jest siłą napędową?