Lubiąż. Biografia Cudu

Opactwo w Lubiążu, gdyby znajdowało się nad Loarą zamiast nad Odrą, z pewnością byłoby tak znane jak francuskie zamki tamtej okolicy. Od 1810 roku jest wystawione na sprzedaż, jednak jego ogromne rozmiary odstraszają potencjalnych inwestorów. Jest trzykrotnie większe niż Zamek Królewski na Wawelu, a w całej Europie ustępuje wielkością jedynie hiszpańskiemu Escorialowi.

W 2014 roku magazyn "National Geographic" uznał je za jeden z Cudów Polski, co nie jest zaskoczeniem, biorąc pod uwagę jego niemal dziewięćsetletnią historię fascynowania odwiedzających. Przed wiekami opactwem zachwycali się książęta piastowscy, a później cesarze z dynastii habsburskiej. Wnętrza zdobili wybitni artyści, a w okresie III Rzeszy stanowiło ono miejsce tajnego laboratorium, gdzie pracowano nad technologiami mającymi wpłynąć na losy wojny. W stanie wojennym poszukiwano tam skarbu Festung Breslau. Współcześnie imponuje turystom z całego globu.

Opactwo w Lubiążu jest świadkiem burzliwych wydarzeń, splątanych z wielką polityką i mrocznymi tajemnicami. Tomasz Bonek, reporter i dokumentalista, odkrywa tę bogatą historię, oferując czytelnikom spojrzenie na przeszłość nie tylko Dolnego Śląska, ale i całej Polski.

Krąży opowieść, że kiedy Michael Jackson zobaczył fotografię tego miejsca, powiedział, że musi zobaczyć je na własne oczy. Rzeczywiście, przybył śmigłowcem, wszedł do Sali Książęcej i był zachwycony do tego stopnia, że miały pojawić się plotki o jego chęci zakupu opactwa.