Lotta. Czyli jak wychować ludzkie stado

Lotta, imię znane z historii Astrid Lindgren o sprytnej Lottcie z ulicy Awanturników, doskonale oddaje charakter naszej bohaterki. Jest to opowieść o przygarniętym kundelku, który trafia do nowej rodziny i szybko staje się jej integralną częścią. Mimo że to z pozoru zwyczajny pies, Lotta zmienia życie domowników nie do poznania. Różne przedmioty zaczynają znikać w tajemniczych okolicznościach, a zamiast nich pojawiają się żółtawe plamy, błotniste ślady, sierść na meblach, świeże zapachy i ogrom miłości.

Lotta ze spokojem i urokiem podbija serca swojej nowej rodziny, która z biegiem czasu uświadamia sobie, że stała się całkowicie podporządkowana swojej nowej pupilce. To szczególnie dotyczy mamy, która najbardziej poddaje się urokowi Lotty. Historia pełna humoru i ciepła pokazuje, jak pies może stać się najważniejszym członkiem rodziny.

Co ciekawe, bliskie podobieństwo Lotty do psa autorki wcale nie jest przypadkowe. A z przymrużeniem oka można przyznać rację Principiessie Lotcie, która ciekawie pyta: "Książka? O mnie? A można ją zjeść?"