Król uzdrowiska

Na sanatoryjnym deptaku może być tylko jeden król, i nie jest nim z pewnością Szwagier. Miśka dręczy pytanie, czy miłość faktycznie może zmienić człowieka. Chociaż wciąż nie jest w stanie znaleźć na nie jednoznacznej odpowiedzi, Szwagier ze swoją tajemniczością nie przestaje zadziwiać. W ostatniej części ich przygód, Misiek i Szwagier decydują się zakończyć opowieść z przytupem.

Nadchodzi prawdziwy koniec świata – Szwagier staje na ślubnym kobiercu. Czy każda istota znajduje swojego partnera, pozostaje kwestią sporną, zwłaszcza gdy narzeczoną Szwagra jest całkowicie przeciętna, ale również całkiem mądra kobieta po czterdziestce o imieniu Grażyna. To właśnie jej skromność i szeroka wiedza w rozmaitych, na ogół nietypowych dziedzinach, budzą w Miśku nieufność. Postanawia rozwiązać tę zagadkę, korzystając z faktu, że babcia Malwina oferuje młodym wyjazd do sanatorium w Kamieniu Pomorskim jako prezent przedślubny. Ktoś musi jednak dotrzymać im towarzystwa, a więc jak zwykle Misiek zgłasza się na opiekuna. Podejrzewając, że celem Grażyny jest usidlenie Szwagra, który potencjalnie mógłby odziedziczyć willę w Świeradowie, Misiek prowadzi śledztwo, które zdaje się nie przynosić żadnych skutków. Tymczasem Szwagier robi wszystko, by doprowadzić Miśka do desperacji. Nagle sytuacja przybiera zaskakujący obrót: Grażyna zostaje porwana.