Farma lalek

W ponurych Krotowicach, niewielkim karkonoskim miasteczku, zniknie nagle jedenastoletnia Marta. To już drugie zaginięcie w krótkim czasie, co wzbudza podejrzenia policji, że za sprawą stoi pedofil. Jednak ten trop okazuje się nietrafiony. Na szczęście dziewczynka zostaje wkrótce odnaleziona cała i zdrowa w zapomnianej sztolni dawnej kopalni uranu. Tam też dokonuje się makabryczne odkrycie – cztery nieznane kobiety leżą martwe.

Komisarz Jakub Mortka trafia do Krotowic niejako za karę, ale jego pobyt w tym sennej miejscowości zamiast być spokojnym, przynosi mu nowe wyzwania. Musi zmierzyć się z brutalnym morderstwem oraz brakiem doświadczenia miejscowych policjantów. Do tego dochodzą jeszcze miejscowe uprzedzenia i nieufność romskiej społeczności, niechętnej do współpracy.

"Farma lalek" stanowi drugą część cyklu z komisarzem Mortką, po sukcesie "Podpalacza". Wojciech Chmielarz, doskonale oddając realia pracy policyjnej, potrafi zbudować wciągającą narrację pełną napięcia. W swoich książkach nie tyle opisuje śledztwa, co zagłębia się w ich złożoność, subtelnie ukazując współczesne niepokoje i napięcia. Mroczne wydarzenia rozgrywające się w podkarkonoskim miasteczku pokazują, że Chmielarz jest mistrzem w kreowaniu trzymających w napięciu europejskich kryminałów.

Jak zauważa Piotr Kofta na wprost.pl, konstrukcja i głębia powieści Chmielarza nie biorą się z przypadku. Jego zdolność pisarska sprawia, że każda książka niesie ze sobą więcej niż tylko wartką akcję. Ewa Wrona z portalkryminalny.pl podkreśla, że "Podpalacz" nie był początkiem tylko szczęściem debiutanta, lecz dowodem na umiejętności autora. Bernadetta Darska z kultura.onet.pl zauważa, że Chmielarz, za pomocą "Farmy lalek", nie tylko wciąga czytelnika w sieć zbrodni, ale również pozostawia wiele do przemyślenia w kontekście kwestii społecznych i psychologicznych.