Fabryka jutra. Jak postanowiłem rzucić wszystko i uratować świat mojej córki

Szymon Hołownia, znany publicysta i aktywista społeczny, dzieli się swoim intymnym spojrzeniem na decyzję o wejściu do świata polityki. W swojej książce opisuje motywy, które skłoniły go do ubiegania się o urząd prezydenta Polski, oraz wyzwania związane z prowadzeniem kampanii bez wsparcia partyjnego i dużych funduszy. Odkrywa przed czytelnikami obraz Polski, jaki zobaczył podczas podróży kamperem po kraju, gdzie miał okazję spotkać i rozmawiać z tysiącami ludzi, doświadczając jednocześnie siły wspólnoty i trudów politycznej rywalizacji.

Hołownia zastanawia się nad przyszłością, snując wizję Polski, której przywódcy koncentrują się na dialogu, a nie na sporach. Podkreśla, że polityka powinna budować wspólnotę, nie szukając ciągłego potwierdzenia swojej wartości na arenie międzynarodowej. Według autora, kluczowe jest przestrzeganie reguł przez wszystkich, a organy państwowe nie powinny być zawłaszczane dla partykularnych celów. Fragmenty książki ukazują jego pragnienie Polski, gdzie rozmowy przywódców toczą się wokół stołu, a nie za mównicami, prowadząc do poszukiwania wspólnych rozwiązań i porozumień.