Dzień tysiąca godzin

W książce, której akcja rozgrywa się w pierwszych godzinach II wojny światowej, poznajemy nieznaną dotąd w Europie formę konfliktu, gdzie azjatyckie żywioły docierają do niemieckich kanałów, a wojna opiera się na terrorze i zniszczeniu. Ta wyjątkowa epopeja ukazuje panoramę wydarzeń od Bałtyku po Karpaty i od zachodnich granic po wschodnie rubieże. Ufortyfikowani obrońcy Helu stawiają opór niemieckim bombowcom, ale nie jest to już tylko wojna, lecz skrajna determinacja i demonstracja pogardy wobec wroga oraz nieuchronnego końca. Ten ogromny konflikt, w którym armie i strategie przestają odgrywać kluczową rolę, jest tłem dla szerokiej gamy bohaterów.

W.S. Kuniczak wnikliwie przedstawia psychologiczny portret postaci, zarówno tych zaangażowanych bezpośrednio w walkę, jak i tych, którzy stają twarzą w twarz z trudnymi moralnymi wyborami. Bohaterscy obrońcy Westerplatte, generał Janusz Prus, młody żołnierz Antoś z Kresów Wschodnich oraz postacie takie jak amerykański dziennikarz Loomis czy żydowski uchodźca Berg, tworzą kompletny obraz społeczeństwa w obliczu tragedii. Nawet wrogowie, jak młody oficer Erich, wzbogacają tę opowieść o różnorodność perspektyw.

Dzięki starannej rekonstrukcji historycznych realiów i ukazaniu moralnych dylematów, powieść W.S. Kuniczaka jest jednym z najważniejszych dzieł polskiej literatury dotyczących kampanii wrześniowej. Kuniczak, syn wojskowego, dorastał w Europie, którą przemierzał z ojcem, a po wojnie znalazł schronienie w Wielkiej Brytanii. Jego edukacja kontynuowana była w Stanach Zjednoczonych, gdzie po latach zaangażował się także w działania wojenne w Korei. Pisarskie dziedzictwo Kuniczaka obejmuje monumentalną trylogię, która przenosi czytelnika od września 1939 aż po czasy powojenne: "Dzień tysiąca godzin", "The March" oraz "Valedictory". Jego talent translatorski zaowocował również angielską wersją trylogii Sienkiewicza, a inne dzieło, "My Name is Million", to ważna książka dla amerykańskiej Polonii.