Dwa zwykłe słowa

To są wzruszające wspomnienia Ashley Rhodes-Courter, dziewczyny, która spędziła dziewięć lat swojego życia przechodząc przez czternaście rodzin zastępczych. Zdanie "Słoneczko, jesteś moim dzieckiem, a ja jestem twoją matką. Musisz szanować osobę, która się tobą zajmuje, ale pamiętaj, że to nie jest twoja mama" stało się hasłem przewodnim jej dzieciństwa. Choć jej matka coraz bardziej pogrążała się w chaosie, Ashley uparcie trzymała się cienia ich skomplikowanej i chwiejnej więzi.

Wspomnienia z dnia, kiedy została zabrana z domu, szybko znikają w obliczu nowej rzeczywistości pełnej trudności. Jej życie w domach zastępczych nie jest łatwe – każdy dzień to zmagania z biurokratyczną machiną, ciągłymi zmianami szkół oraz koniecznością znoszenia manipulatorów i przemocy ze strony niektórych rodzin, z którymi przyszło jej mieszkać. Mimo tych ogromnych wyzwań, Ashley w tej inspirującej autobiografii pokazuje, jak znalazła w sobie siłę do walki o lepszą przyszłość i odnalazła swój własny, niezależny głos.