Czarny Ptak. Golimistrz powraca

Zabicie potwora czy stylizacja brody — dla niego to żadna różnica. Kiedy zadanie czeka, trzeba je wykonać.

Brzytew, znany również jako golibroda, wojownik, najemnik, spryciarz. Pamiętacie go? Ci, którzy mieli okazję poznać pierwszą część przygód Golimistrza, z pewnością nie zapomną tego nietuzinkowego bohatera. Dla tych, którzy jeszcze nie mieli sposobności, nadarza się idealna okazja, by to zmienić. Nie jest też konieczne zaczynanie od samego początku, bo Brzytew otwiera nowy rozdział swojego życia, a przeszłość pojawia się jedynie we fragmentarycznych wspomnieniach, nie mając już większego znaczenia.

Nowe okoliczności, zmiany w charakterze (bohater staje się nieco bardziej szlachetny, choć to drobna poprawa) nie zmieniają jego zdolności do bycia sprytnym i znakomitym wojownikiem, który dzięki swej biegłości władania różnorodną bronią, stawia czoła wszelkim potworom, które los stawia mu na drodze.

Ta pełna przygód (i humoru) opowieść obfituje w dramatyczne chwile, gdzie odgłosy brzęczących szabel przytłaczają, a krew i woda chlupoczą wokół. Woda odegra tu kluczową rolę, a może bardziej pewne wodne stworzenie. Jakie? Przekonajcie się sami, zagłębiając się w lekturę.