Chińska sieć zła

Benedict Rogers to człowiek, który większość swojego dorosłego życia poświęcił na zgłębianie rzeczywistości Chin. Jego książka jest zbiorem relacji bezpośrednich obserwacji dotyczących przymusu, kontroli i ludobójstwa w komunistycznych Chinach. Hongkong jawi się w jego opowieści jako iluzja wolności - zaprzeczenie zasadzie "jeden kraj, dwa systemy" miało bowiem globalne konsekwencje. Rogers porusza również dramatyczne prześladowania chrześcijan, masakrę w Tybecie oraz ludobójstwo dokonywane na Ujgurach, podkreślając konieczność nazywania tych czynów zgodnie z prawdą.

Książka "Chińska sieć zła" jest również analizą zagrożeń dla Tajwanu oraz współudziału Pekinu w zbrodniach przeciwko ludzkości w Mjanmie. Rogers przedstawia, jak Chiny wspierają reżim w Korei Północnej, rzucając światło na brutalność i arogancję władz w Pekinie. Nic dziwnego, że publikacja ta została zakazana w Chinach.

Pochwały dla książki nie są przypadkowe. Anna Fotyga, była minister spraw zagranicznych Polski, podkreśla jej wartość jako reportażu odkrywającego komunistyczną naturę Chin dla zachodnich elit. Z kolei Lord Chris Patten, ostatni brytyjski gubernator Hongkongu, wskazuje na jej mocne uderzenie w brutalne traktowanie obywateli Chin przez tamtejszy reżim. Iain Duncan Smith, brytyjski poseł, przestrzega przed zagrożeniami wynikającymi z odwracania wzroku przez wolny świat.

Rogers swoją przygodę z Chinami rozpoczął jako młody nauczyciel języka angielskiego w Qingdao trzy lata po masakrze na placu Tiananmen. W kolejnych latach powrócił tam jako student, prowadząc zajęcia w szpitalu i kontynuując studia dotyczące polityki chińskiego rządu wobec religii na Uniwersytecie Londyńskim. Przez 25 lat regularnie podróżował po Chinach, aż w 2017 roku otrzymał zakaz wjazdu do tego kraju. Jego wieloletnie doświadczenie w roli dziennikarza i obrońcy praw człowieka, szczególnie w Hongkongu, uczyniło z niego wybitnego znawcę realiów chińskiego reżimu.