Autoportret z samowarem

Leszek Bugajski wprowadza nas w fascynującą podróż śladami jednej z najgłębszych tajemnic początku XX wieku. Książka, o której mowa, porwie Cię swoją wartką fabułą niczym rwąca rzeka, zmuszając do nieprzerwanego czytania.

Akcja zaczyna się wiosną 1938 roku, kiedy Antek, uczeń II Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Batorego w Warszawie, przygotowuje się do matury. Choć jeszcze nie jest zdecydowany, na jakie studia się wybierze, wszyscy widzą w nim potencjał aktorski. Jednak życie Antka drastycznie się zmienia, gdy w towarzystwie kolegów odwiedza dom schadzek, który wkrótce staje się obiektem policyjnego nalotu. Konsekwencje tego zdarzenia są dla niego przykre i nieoczekiwane.

Od tego momentu dziwne wydarzenia zaczynają przenikać do jego codzienności. Ojciec Antka trafia do aresztu z powodu rzekomej działalności antypaństwowej, a ich sąsiedzi przestają się z nimi witać. Sprawy przybierają jeszcze gorszy obrót, kiedy ktoś celowo uniemożliwia Antkowi dotarcie na egzamin maturalny. Co się tak naprawdę dzieje?

Aby rozwikłać tę zagadkę, Antek musi połączyć siły z Maksymilianem Winterem, ekscentrycznym artystą, który przypomina czytelnikom znanego polskiego twórcę. Śledztwo prowadzi ich do odkrycia, że cała sytuacja ma korzenie w wydarzeniach sprzed ponad dwóch dekad, kiedy to w Rosji miały miejsce rewolucja lutowa i październikowa. Tajemnice z przeszłości rzucają długi cień na teraźniejszość bohaterów.