A ja żem jej powiedziała...

Kto by pomyślał, że internet ma jeszcze coś do zaoferowania? A jednak, pojawiła się ona – twarz pełna humoru, która w mądry i życiowy sposób opowiada o codzienności. Krótkie, klarowne, szczere przekazy dotykają życia celebrytów, współczesnych mód i absurdów, a wszystko to bez niepotrzebnych pouczeń, za to z dużą dozą ciepła i doświadczenia.

W książce „A ja żem jej powiedziała, Kaśka, szczęścia nie poudajesz”, Katarzyna Nosowska zdobyła serca licznych fanów, którzy z niecierpliwością wyczekują każdego kolejnego wpisu. Odkrywa w nim, co ją naprawdę cieszy, wbrew przeciwnościom i wyzwaniom jakie niesie samotna walka ze słowami. Pisanie stało się dla niej sposobem na ujmowanie emocji w słownikowych ramach, pomimo trudności, które temu towarzyszą.

Jej dzieło porusza tematy, które są bliskie wielu z nas - jak portale społecznościowe wpływają na życie, trudności w partnerstwie, wychowanie nastolatków, uwielbienie dla jedzenia czy reklamy. Katarzyna pisze też o szczerości w miłości, burząc mity dotyczące codziennych przekonań. Z jej perspektywy, rzeczywistość jest pełna paradoksów, które mimo wielkiej kariery pozostały jej bliskie i znane.

Nosowska dzieli się swoimi refleksjami jako dojrzała kobieta, wskazując na ważność słuchania wewnętrznego głosu oraz radzenie sobie z krytyców wewnętrznych, co trafnie określa jako walkę z "puczystą". Nie aspiruje do zawojowania świata, ale stara się żyć w zgodzie z samą sobą i cieszyć się każdą chwilą. Jej książka jest zbiorem błyskotliwych obserwacji, które potrafią zarówno rozbawić, jak i skłonić do refleksji – to lektura, która nie pozostawia nikogo obojętnym.