Życia mała garść

Prezentuję trzeci tom moich wierszy, napisanych w wyjątkowo trudnym okresie mojego życia. Ich powstanie zainspirowała tragiczna śmierć mojego męża Wojciecha. Początkowo myślałam, że poezja będzie tylko pomocą w wyrażeniu moich intensywnych emocji i próbą odnalezienia spokoju psychicznego. Jednak okazało się, że te chwile były niezwykle twórcze, a rezultatem tej pracy stały się zbiory Wiersze oraz Miasto w pokłonie.

Dzielę się z Wami wyborem najbliższych mi wierszy, pisanych z sercem, podczas gdy inne pozostają zamknięte w pamięci. Mimo wszystko, życie niesie ze sobą piękno. Żyjcie szczęśliwie, w zdrowiu i radości. Zapraszam do lektury i refleksji.

---

**Aniołowie**

Anioł ogłosił pasterzom, tak jak i mnie, że gdzieś daleko istnieją narody i ludy, które pędzą do stajenki, by oddać hołd swojemu Panu. Oni spieszą, chcąc spędzić święty czas z najbliższymi. Gdzie są Aniołowie? Są blisko, otaczając opieką, w sercu rodziny.

---

**Bańka mydlana**

Bańka mydlana jest jak życie – piękna, pełna radości, powstająca w uniesieniu. Wznosi się, opada, płynie w iluzji, by na końcu pęknąć w pełni.