So Close

„So Close” to książka inna niż zazwyczaj czytam. Jest przepełniona emocjami, intrygami i kłamstwami. Jest to historia trzech kobiet oraz jednego mężczyzny, który ma obsesje na punkcie swojej żony.
Lily to żona Ken’a Blecka. Została uznana za zmarłą. Pewnego dnia jednak mąż rozpoznaje ją na ulicy Manhattanu. Kim była i co robiła ostatnie 6 lat?
Aliyah to matka Ken’a i młodszego od niego Dariusa. Zarządza ona rodzinną firmą. Nie ufa swojej synowej. Czy ma rację?
Amy to szwagierka Ken’a. Zraniona i zdradzona kobieta, która zrobi wszystko by zwrócono jej wszystko co się jej należy.
Książka wciąga od pierwszych stron. Witte, mężczyzna, który pracuje dla Pana Black oprowadza nas po penthous’s. Opowiada on nie tylko o swoim pracodawcy, ale również o jego żonie i znajomych. Jego opowieść jest dość szczegółowa co niektórych może znudzić, ale uważam, że warto się na niej bardziej skupić. Dzięki wnikliwej analizie Witta czytelnik bardziej czuje klimat dużego miasta oraz bliżej poznaje bohaterów tej książki.
A są to postacie bardzo barwne. Skomplikowane. Autorka umiejętnie w rodzinne kłamstwa i intrygi wplotła spice sceny. Są one gorące i zazwyczaj sprawiają one, ze w książka traci w odbiorze. Ale nie tym razem. Nie są one tutaj głównym wątkiem, a uzupełniają całość.
Narracja tu jest prowadzona z punktu widzenia różnych bohaterów, dzięki czemu lepiej można poznać uczucia i działania. Bardzo lubię ten zabieg i to właśnie dzięki niemu, książka tak bardzo spodobała mi się od pierwszych stron. Polecam!