Rzemieślnicy, Badylarze, Cinkciarze. Jak przedsiębiorczy Polacy przechytrzyli komunę

Przez 44 lata istnienia PRL-u powstało wiele opracowań na temat represji, cenzury i codziennych trudności, z jakimi borykali się obywatele. Jednakże wciąż niewiele uwagi poświęcono niszczeniu przedsiębiorczości w tamtym okresie. Upadek polskiego przemysłu i rolnictwa oraz likwidacja setek tysięcy małych i średnich firm — często rodzinnych biznesów — nie tylko odbiły się na ich właścicielach, ale również na potencjale gospodarki narodowej. To czasy, w których kreatywność była tłamszona, a próby samodzielności i wyrażenia indywidualizmu skutecznie tłumione. Mimo wszystko polscy przedsiębiorcy, często obśmiewani jako „cinkciarze”, „prywaciarze” czy „badylarze”, nie tylko przetrwali ten trudny okres, ale także wykorzystali każdą możliwość, by tworzyć alternatywny, podziemny system gospodarczy. To właśnie ten cierpliwie budowany fundament ułatwił dynamiczne odrodzenie prywatnej inicjatywy w Polsce po przełomie roku 1989.