Praca sezonowa. Miesiąc w Amazonie

Sygnał budzika, termos pełen gorącej herbaty i kanapki czekające na spożycie. To codzienność długich podróży tramwajem, po których następuje rutynowe odbicie karty i monotonna praca przy taśmie produkcyjnej. Przerwa na posiłek, powrót do pracy, i na koniec dnia znów odbicie karty. Podróż powrotna tramwajem, przygotowanie napojów i jedzenia na kolejny dzień oraz upragniony sen. Ten niekończący się cykl jest chlebem powszednim wielu ludzi, co Heike Geißler trafnie opisuje jako "prekariacką wyliczankę".

Geißler, niemiecka autorka i tłumaczka, której freelanserskie zlecenia okazały się niewystarczające do przeżycia, w 2010 roku podjęła pracę sezonową w centrum wysyłkowym Amazona w Lipsku. Już po kilku dniach odkryła, że jej nowe miejsce zatrudnienia jest nie tylko źródłem frustracji, ale także inspiracji potrzebnej do stworzenia literatury zaangażowanej.

Pisząc niejako list do samej siebie sprzed lat, Geißler wspomina czas spędzony pod dyktando korporacyjnego zegara i tymczasowych umów. Kreśli obraz konfliktów pracowniczych, wyśrubowanych wymagań czasowych i obłudy, która przesiąka zasady korporacyjnej polityki personalnej.

Jej książka "Praca sezonowa" jest odważnym reportażem o realiach współczesnego rynku pracy. Bohaterowie powieści, zamiast marzyć o rewolucyjnych zmianach, zmagają się z widmem narastającej depresji, będąc odzwierciedleniem losów wielu pracowników tymczasowych.