Jesteś cudem

"Jesteś cudem" to doskonała i inspirująca książka autorki z Cleveland, Reginy Brett. Pisząc, spojrzała na swoje lata spotkań i raportowania o codziennych wydarzeniach, w których ludzie robili pozornie małe rzeczy, lecz wywierające duży wpływ na innych. Każdy rozdział to nowa lekcja lub to, co lubię nazywać nową perspektywą na życie. Fajne, krótkie opowiadania, które są zebrane razem. Każda z 50 lekcji, lub rozdziałów, w tej książce są samodzielne i jako takie można przeskoczyć i przeczytać te, które przemawiają do nas bardziej. Oczywiście, część historii przekonuje bardziej, inne mnie, ale jako całość tworzą solidną inspirację, aby już z tym co posiadasz w swoim życiu, starać się poprawiać swoje życie, ale również życie innych. Każdy na tym łez padole cierpi i tak naprawdę tylko człowiek człowiekowi może pomóc w sprawieniu, że ten ciężar będzie mniejszy. To jak znajdowanie się w głębokiej studni - możesz próbować wdrapywać się po ścianie, ale to pozbawione sensu. Tylko drugi człowiek może rzucić Ci linę albo postawić drabinę, ewentualnie zapalić światło i porozmawiać. Samemu jednak jesteś skazany na cierpienie.

Wiele z przykładów przedstawionych w "Jesteś cudem" wzięło się z prawdziwych życiowych sytuacji, przez które przeszli ludzie, takich jak rak, choroba i różne problemy pracą. Każde opowiadanie jest unikalne i inspirujące. Pomimo że autorka jest osobą wierzącą, to zdania płynące ze stron tej książki każdy może odebrać na swój sposób i nie ma znaczenia stopień twojej pobożności. Kilkukrotnie zdarzyło mi się wzruszyć podczas czytania i nawet uronić łże. Czasem myślałam, że te przedstawione historie są za bardzo huraoptymistyczne i że to jedna wielka bujda. Koniec końców, nawet jako osoba nie będąca zbyt religijną, "Jesteś cudem" uważam za jedną z najbardziej wartościowych książek w tym gatunku, jakie miałam okazję do tej pory przeczytać. Potrzebujemy więcej radości i pozytywnego nastawienia w życiu i Regina Brett nam to dostarcza.

Dziękuję za kolejną wspaniałą lekturę, do której z pewnością będę co jakiś czas wracała. "Jesteś cudem" to odświeżające spojrzenie na żywot ludzki. Każdy człowiek to cud i każdy może go dokonać w życiu innego człowieka.

"Jesteś cudem" to doskonała i inspirująca książka autorki z Cleveland, Reginy Brett. Pisząc, spojrzała na swoje lata spotkań i raportowania o codziennych wydarzeniach, w których ludzie robili pozornie małe rzeczy, lecz wywierające duży wpływ na innych. Każdy rozdział to nowa lekcja lub to, co lubię nazywać nową perspektywą na życie. Fajne, krótkie opowiadania, które są zebrane razem. Każda z 50 lekcji, lub rozdziałów, w tej książce są samodzielne i jako takie można przeskoczyć i przeczytać te, które przemawiają do nas bardziej. Oczywiście, część historii przekonuje bardziej, inne mnie, ale jako całość tworzą solidną inspirację, aby już z tym co posiadasz w swoim życiu, starać się poprawiać swoje życie, ale również życie innych. Każdy na tym łez padole cierpi i tak naprawdę tylko człowiek człowiekowi może pomóc w sprawieniu, że ten ciężar będzie mniejszy. To jak znajdowanie się w głębokiej studni - możesz próbować wdrapywać się po ścianie, ale to pozbawione sensu. Tylko drugi człowiek może rzucić Ci linę albo postawić drabinę, ewentualnie zapalić światło i porozmawiać. Samemu jednak jesteś skazany na cierpienie.

Wiele z przykładów przedstawionych w "Jesteś cudem" wzięło się z prawdziwych życiowych sytuacji, przez które przeszli ludzie, takich jak rak, choroba i różne problemy pracą. Każde opowiadanie jest unikalne i inspirujące. Pomimo że autorka jest osobą wierzącą, to zdania płynące ze stron tej książki każdy może odebrać na swój sposób i nie ma znaczenia stopień twojej pobożności. Kilkukrotnie zdarzyło mi się wzruszyć podczas czytania i nawet uronić łże. Czasem myślałam, że te przedstawione historie są za bardzo huraoptymistyczne i że to jedna wielka bujda. Koniec końców, nawet jako osoba nie będąca zbyt religijną, "Jesteś cudem" uważam za jedną z najbardziej wartościowych książek w tym gatunku, jakie miałam okazję do tej pory przeczytać. Potrzebujemy więcej radości i pozytywnego nastawienia w życiu i Regina Brett nam to dostarcza.

Dziękuję za kolejną wspaniałą lekturę, do której z pewnością będę co jakiś czas wracała. "Jesteś cudem" to odświeżające spojrzenie na żywot ludzki. Każdy człowiek to cud i każdy może go dokonać w życiu innego człowieka.

Natknęłam się na tą piękną niebieską książkę całkiem przypadkiem, ale jestem dozgonnie wdzięczna za szansę przeczytania "Jesteś cudem". Uwielbiam pierwszą książkę Reginy Brett ("Bóg nigdy nie mruga") i druga jest tak samo dobra. Autorka pisze z taką nadzieją i szczerością, z serca i duszy płynącymi. "Jesteś cudem" potrafiło mi pomóc w naprawdę ciężkich chwilach mojego życia i niezależnie, co mnie jeszcze w życiu czeka, jestem pewna, że będą ją czytać jeszcze wielokrotnie.

- Bardzo inspirujące krótkie rozdziały z mnóstwem różnych pomysłów i historii. Niezwykle przyjemna lektura. Sprawia, że czujesz się dobrze wśród ludzi, wiedząc, że są tacy, którzy próbują coś zmienić, pomimo swojego pochodzenia, dochodów i innych trudności, z którymi się borykają. Lekcje zawarte w tej książce są czymś, z czego wszyscy możemy się czegoś nauczyć i wziąć przykład.
- Dobrze napisana, prowokująca do myślenia, krótkie, ale nie zbyt krótkie rozdziały - wszystko to, co składa się na dobrą książkę! Nie można jednak czytać tej lektury w pośpiechu, lepiej jest przeczytać ją po kilka rozdziałów na raz. Nie za słodka, nie za bezosobowa, w sam raz. Każdego dnia czytałam jedną z 50, 3-5 stronicowych lekcji, by delektować się tym, o czym mówiła każdego dnia. Jej książki pokazują, że są jeszcze dobrzy ludzie i że Bóg nadal działa w każdym z nas. Niektóre lekcje sprawiły, że się śmiałam, niektóre sprawiły, że płakałam, ale każda z nich była skarbem. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

"(...) gdy u kresu naszych dni staniemy przez Bogiem, żeby osądził nasze życie, Bóg zapyta: „Gdzie twoje rany?”. Zbyt wielu z nas odpowie: „Nie mamy żadnych ran”. A wtedy Bóg zapyta: „Więc nie znalazłeś nic, o co warto było walczyć?”
"Eksperci doszli do wniosku, że twoje spojrzenie na świat kształtuje twoje życie bardziej niż twoje życie kształtuje twoje spojrzenie na świat. Nie masz wpływu na to, co cię spotyka, ale masz wpływ na swoją reakcję na to, co cię spotyka".

Natknęłam się na tą piękną niebieską książkę całkiem przypadkiem, ale jestem dozgonnie wdzięczna za szansę przeczytania "Jesteś cudem". Uwielbiam pierwszą książkę Reginy Brett ("Bóg nigdy nie mruga") i druga jest tak samo dobra. Autorka pisze z taką nadzieją i szczerością, z serca i duszy płynącymi. "Jesteś cudem" potrafiło mi pomóc w naprawdę ciężkich chwilach mojego życia i niezależnie, co mnie jeszcze w życiu czeka, jestem pewna, że będą ją czytać jeszcze wielokrotnie.

- Bardzo inspirujące krótkie rozdziały z mnóstwem różnych pomysłów i historii. Niezwykle przyjemna lektura. Sprawia, że czujesz się dobrze wśród ludzi, wiedząc, że są tacy, którzy próbują coś zmienić, pomimo swojego pochodzenia, dochodów i innych trudności, z którymi się borykają. Lekcje zawarte w tej książce są czymś, z czego wszyscy możemy się czegoś nauczyć i wziąć przykład.
- Dobrze napisana, prowokująca do myślenia, krótkie, ale nie zbyt krótkie rozdziały - wszystko to, co składa się na dobrą książkę! Nie można jednak czytać tej lektury w pośpiechu, lepiej jest przeczytać ją po kilka rozdziałów na raz. Nie za słodka, nie za bezosobowa, w sam raz. Każdego dnia czytałam jedną z 50, 3-5 stronicowych lekcji, by delektować się tym, o czym mówiła każdego dnia. Jej książki pokazują, że są jeszcze dobrzy ludzie i że Bóg nadal działa w każdym z nas. Niektóre lekcje sprawiły, że się śmiałam, niektóre sprawiły, że płakałam, ale każda z nich była skarbem. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

"(...) gdy u kresu naszych dni staniemy przez Bogiem, żeby osądził nasze życie, Bóg zapyta: „Gdzie twoje rany?”. Zbyt wielu z nas odpowie: „Nie mamy żadnych ran”. A wtedy Bóg zapyta: „Więc nie znalazłeś nic, o co warto było walczyć?”
"Eksperci doszli do wniosku, że twoje spojrzenie na świat kształtuje twoje życie bardziej niż twoje życie kształtuje twoje spojrzenie na świat. Nie masz wpływu na to, co cię spotyka, ale masz wpływ na swoją reakcję na to, co cię spotyka".