Grzechot kości

Jednym z najważniejszych tytułów podczas targów książki we Frankfurcie w 2015 roku była premiera, do której brytyjski wydawca przygotowywał się przez dwa lata. Polskie wydanie ukazało się krótko po premierze w Anglii.

Opowieść skupia się na niebezpiecznym psychopacie, bardziej bezwzględnym niż sam Hannibal Lecter. Podtrzymując pozory normalności w jednym z żyć, w drugim życiu prowadzi własne, przerażające muzeum. Kolekcjoner, jak go zwą, szykuje się do dodania nowego trofeum. Rozpoczyna łowy.

Dwoje dzieci, sześcioletni Jakey i pięcioletnia Clara, mają coś, czego Kolekcjoner bardzo potrzebuje. Zaczyna się dramatyczny wyścig z czasem. W jednym rogu mamy młodą detektyw, która boryka się z osobistymi problemami, w tym rozpadającym się małżeństwem i ciężarem nierozwiązanego morderstwa. Towarzyszy jej ojciec Jakeya, zmagający się z ciężką chorobą syna. W drugim rogu stoi przerażający Kolekcjoner.

Opinie są entuzjastyczne: Simon Beckett, autor "Chemii śmierci", opisuje książkę jako „niesamowicie pomysłowy debiut, który zmrozi cię do kości”. THE BOOKSELLER chwali mroczny nastrój i doskonałą psychologię postaci, a brytyjski wydawca Macmillan podsumowuje, że jeśli miałbyś przeczytać tylko jeden thriller w tym roku, to powinno to być "Grzechot kości".

Autorką tej mrożącej krew w żyłach powieści jest Fiona Cummins, utytułowana brytyjska dziennikarka, znana z pracy w „Daily Mirror”, gdzie specjalizowała się w tematyce show-biznesu. "Grzechot kości" to jej literacki debiut wydany w styczniu 2017 roku w Wielkiej Brytanii, który już planuje być adaptowany na serial telewizyjny. Zainteresowanie książką jest tak duże, że prawa do jej wydania wykupili czołowi europejscy wydawcy.