Chiny w dziesięciu słowach

Czy można przedstawić Chiny, korzystając z zaledwie dziesięciu pojęć? Yu Hua pokazuje, że to możliwe. Dziesięć terminów, które na pierwszy rzut oka wydają się ze sobą niepowiązane - Mao Zedong, podróbki, rewolucja, bujanie - prowadzi nas w niezwykłą podróż przez historię i współczesność tego kraju. Yu Hua przygląda się rewolucji kulturalnej z perspektywy dziecka, które było świadkiem strasznych wydarzeń, takich jak egzekucje. Opisuje życie pełne bezcelowości, opowiada o przemocy i monotonii, o szale, jakie przyniosła rewolucja, i euforii związanej z bogaceniem się. Przedstawia absurdy dawnych i nowych Chin, bawiąc czytelnika, choć często w sposób melancholijny. Dziesięć słów-kluczy otwiera przed nami świat pełen paradoksów, ukazując kraj, w którym handel krwią jest powszechny, moralność zanika, a zdolność do przystosowania się jest ceniona. To Chiny widziane oczami umiejętnego chińskiego pisarza, który opowiada swoją historię z pasją, humorem, ironią i gniewem, tworząc autentyczny i pełen emocji obraz.