Świat Jonesa

„Każdy z unikalnych pomysłów, którymi Philip K. Dick zbudował fabułę powieści Świat Jonesa, dziś mógłby stanowić podstawę całej książki dla przeciętnego autora” — pisze Wojtek Sedeńko w przedmowie.

W powieści Świat Jonesa rzeczywistość zdominowała totalitarna wersja Stanów Zjednoczonych, ustanowiona po wojennym chaosie. Kraj ten kontrolowany jest przez siły wojskowe oraz doskonale wyposażone służby bezpieczeństwa, które bezlitośnie tłumią wszelki opór. Każdy, kto stawia opór, jest eliminowany lub trafia do obozów pracy. Reżim stworzył ideologię relatywizmu, filozofię władzy, która odrzuca wszelkie nieudowodnione idee. Ludność podlega ciągłej inwigilacji, a każdy nieostrożnie wypowiedziany komentarz, uznany przez rządzących za odchylenie od norm, naraża na surowe konsekwencje. Już w swoich wczesnych pracach Dick zarysował dystopijne lęki dotyczące przyszłości państwa amerykańskiego, które w jego oczach było bardziej tworem policyjnym niż demokratycznym. Prognozował, że obywatele będą pod stałą obserwacją, a władzę będą sprawować tajne agencje kontrolujące każdy aspekt życia społeczeństwa. Interesujące, jak Dick oceniłby współczesne władze USA, które zdają się inwigilować społeczeństwo nawet skuteczniej niż reżimy z przeszłości. Jego obawy, jak czas pokazał, były całkowicie uzasadnione. — podsumowuje Wojtek Sedeńko.