Strefa mroku

Politiken określa tę powieść jako wciągającą od pierwszej do ostatniej strony, pełną napięcia i zaskakujących zwrotów akcji. Fabuła zaczyna się dramatycznie - młody urzędnik z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zostaje brutalnie zamordowany tuż przed planowanymi wyborami parlamentarnymi. Jego śmierć wydaje się powiązana z domniemanym wykryciem ogromnego oszustwa.

Dziennikarz Ulrik Torp, który po redukcji etatów stał się bezrobotny, dostaje szansę odbycia praktyk w gazecie Dagbladet. Jego pierwszym wyzwaniem jest zbadanie tajemniczego morderstwa. Dzięki wsparciu stażysty, Ulrik odkrywa spisek z udziałem byłych polityków i wpływowych postaci, którzy z determinacją starają się powstrzymać rozwój nieliberalnych pomysłów napędzanych przez media społecznościowe.

Akcja książki umiejscowiona jest na styku mediów i polityki, zwracając uwagę na współczesne problemy polityczne. Historia osadzona została w realiach zainspirowanych prawdziwymi wydarzeniami dotyczącymi prywatnej duńskiej służby wywiadowczej, która powstała po II wojnie światowej i, jak głosi oficjalna wersja, przestała istnieć w latach sześćdziesiątych.