Przejście

W ciągu zaledwie 32 minut świat, jaki znano, przestał istnieć, a na jego miejsce pojawił się zupełnie nowy. To postapokaliptyczny thriller inspirowany "Bastionem" Stephena Kinga, będący pierwszym tomem znanej trylogii.

W Kolorado, w tajnej bazie wojskowej, naukowcy badają rzadki wirus pochodzący z boliwijskiej dżungli, który wydłuża życie i zwiększa siłę fizyczną. Jednym z nieprzewidywalnych efektów jego aplikacji jest przemiana ludzi w wampiry. Armia dostrzega w wirusie potencjał na stworzenie broni biologicznej. Agent FBI, Brad Wolgast, ma za zadanie sprowadzić do eksperymentu dwunastu skazańców przeznaczonych na śmierć.

Podczas ostatniego etapu "Projektu Noe", wirus ma być zaaplikowany sześciolatce, Amy Harper Bellafonte, którą Wolgast przywozi do bazy. Agent, przejęty losem dziewczynki, nawiązuje z nią emocjonalną więź. Wówczas niestety doszło do nieprzewidzianego wypadku — zarażeni wirusem uciekają z bazy, a wirus zaczyna szerzyć się po kraju, prowadząc do wybuchu epidemii. Amy i Wolgast także uciekają, gdy chaos w postaci ataków wampirów ogarnia Stany Zjednoczone, zmuszając Kalifornię i Teksas do ogłoszenia secesji. Po wybuchu broni nuklearnej, dawny kraj przestaje istnieć. Resztki ludzkości ukrywają się w koloniach, chronieni reflektorami.

Po 92 latach, przy jednej z kalifornijskich osad pojawia się tajemnicza nastolatka, Amy. Kolonii kończą się zasoby energii, a mieszkańcom grozi wymarcie. Niewielka grupa decyduje się na niebezpieczną wyprawę do Kolorado, chcąc odnaleźć ratunek w dawnym miejscu eksperymentów.

Stephen King sugeruje, że gdy sięgniesz po tę książkę, zapomnisz o reszcie świata. Zdaniem Time Magazine, literacko dorównuje "Bastionowi", a Telegraph określa ją jako "Mroczną stronę Zmierzchu", przeznaczoną tylko dla dorosłych. Stephen King wyraził swoją aprobatę dla autora, Justina Cronina, życząc sukcesu w postaci sprzedaży milionów egzemplarzy.

Opis dostarczył sam wydawca.