Osobliwy dar Vanilli Bourbon

Świat Vanilli Bourbon wypełniają zapachy. W jej rodzinie w linii żeńskiej zachował się dar odczuwania emocji. Vanilla czuje zapachy, jej mama widzi konkretne kolory, a babcia kształty. Bourbonowie od lat zajmują się perfumiarstwem. W ich firmie powstają najpiękniejsze zapachy, a receptura na najładniejszy z nich przechowywana jest w skrzyni, do której tylko nieliczni mają dostęp. Kiedy mama Vanilli znika wraz z kluczem do skrzyni, dziewczyna zmuszona jest do przeprowadzi do Bourbon Manor i zamieszkania pod jednym dachem z dalszą rodziną. Czy może im ufać? Co się stało z jej mamą i kluczem? Czemu zostawiła ją samej sobie i o niczym nie poinformowała?

Jest to książka skierowana zdecydowanie do młodszej ode mnie grupy, na oko tak 12-14+. Jest to opowieść o odkrywaniu siebie, poznawaniu przyjaciół i pierwszej miłości. Wraz z Vanillą powoli demaskujemy tajemnice i zagadki pozostawione przez jej mamę. Dla mnie akcja trochę zbyt wolno się rozwija. Na plus na pewno jest dar odczuwania emocji innych, zostało to świetnie wykreowane i z ciekawością czytałam opisy zapachów uczuć. Pomysł na książkę był świetny, jeszcze nie czytałam nic podobnego. Bohaterowie nie zostali pozbawieni słabości i dręczącej ich przeszłości. Polubiłam Vanillę i jej poczucie humoru i taką zadziorność. Przez całą historię widzimy jej przemianę, z raczej zamkniętej introwertyczki w dziewczynę otoczoną rodziną, przyjaciółmi i chłopakiem, która powli odkrywała swoje emocje. Na szczęście dziewczyna nie jest infantylna, co często zdarza się w młodzieżówkach. Relacja z Axelem, którego uczuć nie mogła na początku wyczuć, została ciekawie poprowadzona i na pewno nie wymuszona. Czuć tu trochę takie hate-love, na początku Vanilla miała do niego dosyć sceptyczne nastawienie, ale z biegiem czasu się do niego przekonywała i widać było te przeskakujące między nimi iskierki. Polubiłam także postać babci głównej bohaterki. Była to taka ciepła, mądra i życzliwa kobieta, którą chciałabym poznać.

Pióro autorki jest naprawdę przyjemne, więc przez książkę dosłownie się płynie. Młodsze grono na pewno polubi tę książkę. Da się przy niej zrelaksować, zdecydowanie polecam ją na ciepły letni wieczór. Muszę tu wspomnieć również o tym przepięknym wydaniu z barwionymi brzegami- jestem w nim zakochana i będzie pięknie wyglądać na mojej półce.