Obrona. Joanna Chyłka. Tom 18

„Obrona” — osiemnasty tom przygód Joanny Chyłki — to powieść, która udowadnia siłę dobrze poprowadzonego cyklu. Akcja rusza, gdy Chyłka, będąc w ósmym miesiącu ciąży, przyjmuje trudną sprawę człowieka skazanego dwadzieścia lat temu za morderstwo — mimo braku jednoznacznych dowodów decyduje się zmierzyć z systemem.

Mróz balansuje między thrillerem prawniczym a wątkami obyczajowymi — relacje między bohaterami, ich emocje, wewnętrzne konflikty są przedstawione przekonująco.

Niektóre motywy mogą wydać się przewidywalne, a momentami relacje Chyłki i Kordiana bywają nieco idealizowane, ale to drobne niedociągnięcia wobec plusów.

Długo czekaliśmy na osiemnasty tom przygód Joanny Chyłki, ale było warto. Uważam, że to jeden z najlepszych tomów w tej serii. Ilość wydarzeń, które miały miejsce, spokojnie mogłaby zostać opisana w przynajmniej trzech książkach ;) Mimo że osiemnasty tom jest najobszerniejszy z wszystkich, to lektura jest tak wciągająca, że nie można się od niej oderwać. Czyta się ją z niezwykłą dynamiką i niestety, gdy już zacznie się ją pochłaniać, trzeba dotrwać do końca. Także miejcie na uwadzę nieprzespaną noc.
Joanna Chyłka, choć jest w zaawansowanej ciąży, nie zamierza robić sobie przerwy w pracy. Tym bardziej, gdy zgłasza się do niej pewna bogata kobieta, która przekonuje, że w więzieniu od dwudziestu lat przebywa mężczyzna skazany za zabójstwo, który jest niewinny. Niestety, nie dostarcza prawniczce żadnych dowodów na poparcie swojego twierdzenia. Na początku Chyłka nie widzi powodów, aby wznowić sprawę, aż w końcu natrafia na pewien istotny trop. Wtedy zaczyna się ulubiona rozrywka prawniczki i jej nieustępliwe śledztwo. Nikt nie zdoła jej powstrzymać, nawet zbliżający się poród.
Dla tych, którzy znają i uwielbiają Chyłkę, lektura z pewnością nie będzie rozczarowaniem. Nie brakuje tutaj jej charakterystycznego humoru oraz zgryźliwych uwag z Zordonem. Po raz kolejny pojawia się Langer, a także Kordian także nie pozostanie bez ciężkich wydarzeń. Jedna uwaga: podczas czytania warto mieć pod ręką sporo słodyczy, ponieważ spełniając zachcianki ciężarnej Chyłki, autor często podsyca apetyt na różne wypieki.