Deklaracja

Wyobraźcie sobie społeczeństwo, gdzie tylko wybrani mają prawo do życia, a wy nazywani jesteście "nadmiarami". W takiej rzeczywistości wasza obecność byłaby nielegalna, a zamknięci w specjalnych ośrodkach, nie mielibyście szansy poznać, co dzieje się poza ich murami. Uczono by was, że nie macie żadnych praw, a waszym jedynym celem jest służenie innym. Niespodziewanie pojawia się jednak ktoś, kto daje wam nową perspektywę, pokazuje prawdziwe życie i przekonuje, że Ziemia jest miejscem dla wszystkich. Ta osoba dowodzi, że nie jesteście zbędni, skoro jesteście kochani i potrzebni. Czy taki obraz może być naszą przyszłością?