Kosmopolita

Książka opowiada historię wciągającej i zaskakującej opowieści, która od pierwszych stron przykuwa uwagę. Wczucie się w losy wiejskiej bohaterki, której trudne doświadczenia są ukazane w sposób łączący elementy baśniowe i nierealne, przenosi czytelnika w inny wymiar. Szczególnie porywający jest epizod paryski, gdzie rozmowa głównego bohatera z Jean-Paulem Sartre'em wyróżnia się swoją głębią. "Kosmopolita" można interpretować na wiele sposobów: jako kontynuację wcześniejszych dzieł Wiesława Helaka, refleksję nad życiem pokolenia skrzywdzonego przez komunizm, oraz jako powieść religijną. Przede wszystkim jest to portret kosmopolity, czyli osoby pozbawionej korzeni, wygnanej z rodzinnych stron. Maciej Urbanowski zauważa, że głównemu bohaterowi odebrano wszystko i zakłamano jego życie, pozostawiając namiastkę prawdziwych wartości. Pomimo tego, nie zdołał zerwać więzi z rodziną, co czyni "Kosmopolitę" hymnem pochwalnym na rzecz więzi rodzinnych.

Dla osób zaznajomionych z trylogią Wiesława Helaka, obejmującą "Nad Zbruczem", "Górę Tabor" i "W stronę Seretu", nowy utwór będzie niezastąpioną lekturą, uzupełniającą losy dobrze znanych bohaterów. Dla wszystkich czytelników proza Helaka będzie źródłem wzruszeń oraz wzmocnieniem wiary w Boga, ojczyznę i rodzinę. Razem z protagonistą "Kosmopolity" wyruszamy w fascynującą podróż po świecie, odwiedzając Indie, Armenię i Francję. Podziwiamy dzieła sztuki i literatury, poszukując odpowiedzi na fundamentalne pytania współczesności. Znajdujemy je nie w wielkich dziełach filozoficznych, lecz w prostocie modlitwy i medytacji, ukazanej przez zwykły drewniany różaniec. Dla tych, którzy pragną ochronić się przed otaczającym złem, książka ta może stać się skuteczną tarczą. Krzysztof Masłoń poleca tę powieść jako źródło niezapomnianych przeżyć.