InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Wielki powrót bestsellera. Niezapomniany ks. Jan Kaczkowski w rozmowie życia.
W szkole nie chodził na religię. Gdy już zyskał pewność co do swojego powołania odrzucili go jezuici (Niech żałują!). Kłopoty ze wzrokiem prawie uniemożliwiły mu święcenia (wszystko jednak skończyło się dobrze: A pieniądze widzi?, Widzi!, To święcić!).
W inspirującej rozmowie z Piotrem Żyłką ks. Jan zdradził źródła swojej niesamowitej energii i nieskończonych pokładów optymizmu. O własnym życiu i polskim Kościele mówił z odwagą i dystansem osoby, której udało się pokonać strach.
Miliony Polaków ceniły go za autentyzm, odwagę i szczerość. Był podziwiany zarówno przez katolików, jak i niewierzących. Sam o sobie mówił, że jest onkocelebrytą, czyli człowiekiem znanym głównie z tego, że ma raka. Zanim wykryto u niego chorobę, wybudował hospicjum w Pucku.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Wielki powrót bestsellera. Niezapomniany ks. Jan Kaczkowski w rozmowie życia.
W szkole nie chodził na religię. Gdy już zyskał pewność co do swojego powołania odrzucili go jezuici (Niech żałują!). Kłopoty ze wzrokiem prawie uniemożliwiły mu święcenia (wszystko jednak skończyło się dobrze: A pieniądze widzi?, Widzi!, To święcić!).
W inspirującej rozmowie z Piotrem Żyłką ks. Jan zdradził źródła swojej niesamowitej energii i nieskończonych pokładów optymizmu. O własnym życiu i polskim Kościele mówił z odwagą i dystansem osoby, której udało się pokonać strach.
Miliony Polaków ceniły go za autentyzm, odwagę i szczerość. Był podziwiany zarówno przez katolików, jak i niewierzących. Sam o sobie mówił, że jest onkocelebrytą, czyli człowiekiem znanym głównie z tego, że ma raka. Zanim wykryto u niego chorobę, wybudował hospicjum w Pucku.