Książka - Zbuntowana. Niezgodna. Tom 2

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Zbuntowana. Niezgodna. Tom 2

Zbuntowana. Niezgodna. Tom 2

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

“Zbuntowana” to druga część bardzo popularnej książki “Niezgodna” autorstwa Veronici Roth. Każda książka z trylogii jest pełna wartkiej akcji, która cały czas trzyma czytelnika w napięciu i sprawia, że bardzo ciężko jest się oderwać od powieści. Nie brakuje też wątków dotyczących miłości, przyjaźni i rodziny. Książkę polecamy zarówno nastolatkom, którzy mogą utożsamić się z młodymi bohaterami książki, jak i dorosłym, bowiem publikacja porusza wiele ważnych, życiowych tematów.
 
W pierwszej części poznajemy wizję nieokreślonej przyszłości przedstawioną nam przez autorkę. Zabiera nas ona do postapokaliptycznego Chicago, gdzie panuje system frakcyjny, który dzieli społeczeństwo na pięć różnych grup: Altruizm, Nieustraszoność, Erudycja, Prawość i Serdeczność. W wieku 16 lat każdy  zaraz po tym jak przejdzie test predyspozycji, musi podjąć decyzję, do której frakcji należy. Jeżeli ktoś nie pasuje do żadnej - staje się jednym z bezfrakcyjnych (wykluczonych), natomiast osoba, która pasuje jednocześnie do kilku grup, jest uznawana za zagrożenie dla idealnego systemu i zostaje wyeliminowana.
 
Kiedy poznajemy główną bohaterkę, Tris, ma ona 16 lat i musi dokonać wyboru. Z altruistki staje się dzielną nieustraszoną i poznaje Cztery, który jako jedyny zna jej tajemnicę. Miłość pomiędzy nimi pomaga przetrwać dziewczynie wszystkie ciężkie chwile i podjąć właściwe wybory, kiedy system frakcyjny zaczyna upadać, a wśród nieustraszonych szerzy się zdrada.
W “Zbuntowanej” nie brakuje politycznych intryg, gorącego romansu oraz walki z opresyjnym systemem. Co Tris będzie w stanie poświęcić dla najbliższych? Co będzie dla niej ważniejsze - prywatna zemsta, czy dobro ogółu? Na barkach nastoletniej dziewczyny spoczywa ogromna odpowiedzialność.
 
Seria zawiera jeszcze trzecią część, którą również warto przeczytać. W ostatniej książce z trylogii poznajemy kolejne tajemnice, przeżywamy wraz z Tris jej wewnętrzne rozdarcie i wychodzimy poza wielki mur otaczający Chicago. To, co czeka na bohaterów po drugiej stronie jest jeszcze bardziej zaskakujące, niż można by się spodziewać.
 
Każdemu fanowi tej serii polecamy również zajrzeć do innej książki autorstwa Veronici Roth pod tytułem “Cztery”, która opowiada o historii jednego z głównych bohaterów - Tobiasa, zanim poznał Tris.

Cena rynkowa: 34.02 zł

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

“Zbuntowana” to druga część bardzo popularnej książki “Niezgodna” autorstwa Veronici Roth. Każda książka z trylogii jest pełna wartkiej akcji, która cały czas trzyma czytelnika w napięciu i sprawia, że bardzo ciężko jest się oderwać od powieści. Nie brakuje też wątków dotyczących miłości, przyjaźni i rodziny. Książkę polecamy zarówno nastolatkom, którzy mogą utożsamić się z młodymi bohaterami książki, jak i dorosłym, bowiem publikacja porusza wiele ważnych, życiowych tematów.
 
W pierwszej części poznajemy wizję nieokreślonej przyszłości przedstawioną nam przez autorkę. Zabiera nas ona do postapokaliptycznego Chicago, gdzie panuje system frakcyjny, który dzieli społeczeństwo na pięć różnych grup: Altruizm, Nieustraszoność, Erudycja, Prawość i Serdeczność. W wieku 16 lat każdy  zaraz po tym jak przejdzie test predyspozycji, musi podjąć decyzję, do której frakcji należy. Jeżeli ktoś nie pasuje do żadnej - staje się jednym z bezfrakcyjnych (wykluczonych), natomiast osoba, która pasuje jednocześnie do kilku grup, jest uznawana za zagrożenie dla idealnego systemu i zostaje wyeliminowana.
 
Kiedy poznajemy główną bohaterkę, Tris, ma ona 16 lat i musi dokonać wyboru. Z altruistki staje się dzielną nieustraszoną i poznaje Cztery, który jako jedyny zna jej tajemnicę. Miłość pomiędzy nimi pomaga przetrwać dziewczynie wszystkie ciężkie chwile i podjąć właściwe wybory, kiedy system frakcyjny zaczyna upadać, a wśród nieustraszonych szerzy się zdrada.
W “Zbuntowanej” nie brakuje politycznych intryg, gorącego romansu oraz walki z opresyjnym systemem. Co Tris będzie w stanie poświęcić dla najbliższych? Co będzie dla niej ważniejsze - prywatna zemsta, czy dobro ogółu? Na barkach nastoletniej dziewczyny spoczywa ogromna odpowiedzialność.
 
Seria zawiera jeszcze trzecią część, którą również warto przeczytać. W ostatniej książce z trylogii poznajemy kolejne tajemnice, przeżywamy wraz z Tris jej wewnętrzne rozdarcie i wychodzimy poza wielki mur otaczający Chicago. To, co czeka na bohaterów po drugiej stronie jest jeszcze bardziej zaskakujące, niż można by się spodziewać.
 
Każdemu fanowi tej serii polecamy również zajrzeć do innej książki autorstwa Veronici Roth pod tytułem “Cztery”, która opowiada o historii jednego z głównych bohaterów - Tobiasa, zanim poznał Tris.

Szczegóły

Opinie

Inne książki tego autora

Książki z tej samej kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Okładka: Miękka

Ilość stron: 368

Rok wydania: 2015

Rozmiar: 13 x 21 mm

ID: 9788324153497

Autorzy: Veronica Roth

Wydawnictwo: Amber

Inne książki: Veronica Roth

Miękka ze... , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 35.47 zł 44.90 zł

Twarda , W magazynie
Używana
Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 4.32 zł 34.00 zł

Miękka , W magazynie
Używana
Broszurowa , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 8.27 zł 44.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 30.45 zł 39.80 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 23.81 zł 39.80 zł

Inne książki: Gospodarka

Twarda , W magazynie
Używana Wyprzedaż
Miękka , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 16.22 zł 26.90 zł

Miękka , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 3.73 zł 24.90 zł

Twarda , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 18.43 zł 28.00 zł

Twarda , W magazynie
Używana Wyprzedaż
Twarda , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 5.65 zł 42.99 zł

Twarda , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 14.17 zł 34.90 zł

Opinie użytkowników
5.0
2 recenzje
Dodana przez Patrycja w dniu 22-09-2022

Jesień to nie jest mój ulubiony czas w roku... przyszedł wrzesień i za miesiąc wznawiam studia – co za ironia losu, ze rok akademicki zaczyna się w październiku, kiedy pada deszcz, temperatury nie dają żyć, a znajomi ciągle tylko chcą pic wino i oglądać seriale! Ma to jednak swoje dobre strony, oto bowiem przy okazji jednego z wieczorów filmowych z moimi psiapsiółkami włączyłyśmy film “Niezgodna” - trochę na próbę, lubimy oglądać filmy lekkie i przyjemne w odbiorze, nie zaś jakieś horrory czy o zgrozo – dramaty! Akurat dramatów nad wszystkim w życiu nie brakuje - już pal licho tych facetów, co jeden to lepszy i przy filmach zawsze sobie ponarzekamy, ale ta wojna w Ukrainie, galopująca inflacja i konieczność zdawania kolejnych egzaminów w sesji zimowej w ogóle nie brzmią jak spełniona obietnica szalonej młodości ? Film okazał się kapitalny, zwykle dużo przy okazji oglądania rozmawiamy, tym razem wszystkie trzy byłyśmy wpatrzone w ekran i kibicowaliśmy głównym bohaterom, trzymając jednocześnie za nich kciuki ? Szczególnie za Cztery... tak, to jest facet, którego każda z nas chciałaby spotkać, ale kiedy odpalamy Tindera nie widać tam takich, zostają nam wiec wieczory we wspólnym gronie ? Zwykle spotykamy się dwa razy w tygodniu, zrobiliśmy jednak wyjątek i przez weekend obrzejrzałysmy również pozostałe dwie części ekranizacji książki autorstwa Veronica Roth! No właśnie... książka! BO to o niej mam tu pisać, chciałam jednak zaznaczyć, ze najpierw obejrzałam film co nie jest oczywiście powodem do chluby, z drugiej jednak strony zachęciło mnie to do sięgnięcia po tekst źródłowy - zaopatrzyłam się w promocyjnej cenie we wszystkie trzy części trylogii, wyprałam koc i zrobiła herbatę – generalnie byłam gotowa otworzyć sezon czytelniczy pełną parą ? Jesteście ciekawi czy książka jest lepsza aniżeli film? Już spieszę z odpowiedzią - jeśli nie jesteście ciekawi, to i tak wam powiem ?  

“Niezgodna” zarówno w wersji książkowej jak i kinowej była często porównywana do "Igrzysk śmierci"i w mojej opinii całkiem słusznie - co łączy bowiem obie pozycje? Rzuca się w oczy, ze obie książki mają podobne fabuły, a do tego ich głównymi bohaterkami są odważne i nieposkromione nastolatki, które biorą na siebie brzemię ratowanie świata - tak wiem, nie brzmi to jakoś rewolucyjnie, ale spokojnie – tło dla całej historii w jednym i drugim przypadku jest na tyle interesujące, ze z czasem można zapomnieć o dość naiwnych powodach misji Tris, co więcej, akcja wciąga i nie daje odpocząć dopóki nie przeczyta się książki do końca! Veronica Roth napisała "Niezgodną" podobno na fali niesamowitego sukcesu "Igrzysk" - niesamowite,ze autorka miała wtedy ledwie 21 lat, czyli o całej ćwierćwiecze mniej aniżeli Collins w momencie debiutu jej pierwszych "The Hunger Games". Czy wiek obu autorek miał wpływ na kreślone przez nie fabuły? Moim zdaniem jak najbardziej – w przypadku “Igrzysk śmierci” dostajemy trafioną satyrę w przedmiocie funkcjonowania show biznesu oraz masowej rozrywki, tymczasem w przypadku “Niezgodnej” wątkiem dominującym wydaje się burzliwa, szalona wręcz przemiana głównej bohaterki widoczna już co ciekawe w pierwszym tomie całej trylogii. Krotko mówiąc, Tris wydaje się nosić w sobie burze emocji, sama ne wie do końca gdzie jest jej miejsce na świecie, jest jednak gotowa uczynić wiele aby poznać odpowiedzi na swoje pytania – czyli prezentuje postawę kazdej Wariatce na tym świecie i łatwo się przez to z nią utożsamiając, a to mocny punkt kazdej powieści z gatunku “guilty pleasure” ?  

Trudno recenzować drugi tom serii, bez kilku słów na temat pierwszej części - mały research dla niezorientowanych ? Akcja książki Veronici Roth rozgrywa się w bliżej nieokreślonej przyszłości - nie jest dokładnie powiedziane kiedy, ale wiemy za to, ze tłem dla “Niezgodnej” jest Chicago. Amerykańskie miasto bardzo się jednak zmieniło - nie przypomina potężnej aglomeracji położonej nad malowniczym jeziorem Michigan, zostało zdewastowane przez kataklizm, wojnę i stanowi aktualnie... społeczeństwo idealne, przynajmniej w założeniu jego władz. Ludzie zostali przyporządkowani do pięciu frakcji: Serdecznych, Altruistów, Erudytów, Prawych oraz Nieustraszonych. Bohaterka powieści Veronici Roth kończy akurat szesnaście lat, a to z kolei oznacza, ze organizowany jest test dla ludzi w jej wieku, mający wskazać im drogę a resztę życia. Wybór nie jest łatwy, a jednocześnie dokonywany jest na całe życie, konsekwencje są poważne, bowiem w późniejszych etapach życia nie można go zmienić. Tris podchodziło testu razem ze swoimi znajomymi, wcześniej wychowywana była w społeczności Altruistów i generalnie zarówno jej rodzinka jak i znajomi liczą, ze będzie kontynuowała życie wśród nich – a tu psikus! Dziewczyna się buntuje, wybiera Nieustraszonych! Zaskoczeni? No nie, to było oczywiste! Nawet jeśli wziąć pod uwagę, ze oznacza to konieczności odbycia morderczego szkolenia m.in. w zakresie posługiwania się bronią, testowania własnych granic, robienia rzeczy których wcześniej się bała i o które nawet siebie samej nie podejrzewała! Ach ileż z nas młode damy marzy o takim życiu na krawędzi, gdy adrenalina buzuje w żyłach i każdy dzień smakuje inaczej? ? Zwłaszcza, ze Tris poznaje pewnego uroczego jegomością... no dobra, Cztery wcale nie jest poczatkowo uroczy, wydaje się totalnym chamem z którym żadna z nas niby nie chciałaby mieć nic wspólnego... a jednocześnie każda z nas o takim marzy ? Co jest niezwykłego w Cztery? Już jego imię wydaje się co najmniej dziwne, co? A to nie koniec – facet jest szalenie wymagający na samym szkoleniu, oczekuje od Tris i pozostałych rekrutów wykazywania się nadludzka siła i nie mniejsza odwaga, a fakt, ze wychowywała się wśród Altruistów nie jest w jego oczach żadna okoliczność łagodząca - co więcej, poczatkowo wydaje się wręcz ironie do niej odnosić z tego właśnie powodu. Jak to się wiec stało, ze sięgnęłam po literaturę młodzieżowa, a dostałam gorący romansik? ? Relacja miedzy Tris i Cztery nie jest bynajmniej wątkiem głównym całej historii opowiedzianej w powieści “Niezgodna”, jest jednak jej ważnym elementem, obrazuje bowiem jak ważne jest wsparcie dla dziewczyny, które nosi w sobie odwagę i chęć do zmiany otaczającego ja świata, potrzebuje jednak w tym zakresie mieć kogoś bliskiego, kto ja zrozumie, nie będzie ocenia i zaakceptuje wady, a tych Tris ma całkiem sporo jak każda z nas przecież ? Dość szybko parka naszych bohaterów pakuje się w kłopoty - wśród samych Nieustraszonych poszła fama, ze dziewczyna wykazuje dziwne zdolności, co w świecie Veronici Roth oznacza ni mniej ni więcej, ze jest tytułową “Niezgodną” - a wierzcie mi, podobny zarzut to jak wyrok śmierci! Tris i Cztery uciekają, goni ich cały świat, w międzyczasie poznają się lepiej i ewidentni czują do siebie miętę ? To tyle jeśli chodzi o pierwszą część trylogii – co było dalej?  

W drugiej części “Zbuntowanej” Tris Prior przezywa trudne chwile - próbuje sobie jakoś poradzić z poczuciem winy jakie w sobie nosi po śmierci matki. Czy ma powody ku temu? I tak i nie, bowiem nie miała żadnej sprawności aby powstrzymać wrednych Erudytów stojących za rozkazem o eksterminacji Altruistów, z drugiej strony jej wybór aby przyłączyć się do Nieustraszonych i porzucić tym samym Altruistów wydaje się mieć związek z działaniami władz... Ponadto Tris czuje całkiem słusznie, ze gdzie tylko się nie pojawi, ludzie wokół cierpią i sprowadza na nich śmierć. Dziewczyna na szczęście nie ma zbyt wiele czasu aby pogrążać się w swoich rozterkach, kto by chciał o tym czytać? Chcemy akcji i dostajemy od Veronici Roth super akcje ? Tris razem z Cztery wieją przed bojówkami rządzącej całą Jeanine – ta bezwzględna baba wydaje rozkaz aby wyłapać wszystkich Niezgodnych, chce bowiem wykorzystać ich unikalne umiejętności do otworzenia tajemniczej szkatułki, która odegra znaczącą rolę w dalszym rozwoju wydarzeń. 

Po ucieczce z Chicago Tris oraz jej chłopak i paru znajomych kierują się do siedziby Serdeczności, gdzie jak głosi plotka – uchodźcy mogą znaleźć bezpieczne dla siebie miejsce. Nie jest to jednak prawda, ponieważ Serdeczni wale nie maja ochoty mieszać się w walki miedzy innymi frakcjami, niemniej nasi bohaterowie dostają pozwolenie aby pozostać w ich stolicy. Wkrótce Nieustraszeni i Erudyci zjawiają się na terenach Serdeczności, chcą bowiem zaleźć zbiegów. Nasza bohaterka i jej zaufani kompanii cudem unikają pułapki i udaje im się zbiec do miasta, gdzie odnajdują swoje miejsce wśród bez-frakcyjnych – krotko mówiąc, lądują na ulicy ? Nie dajcie się jednak zwieść - o ile w pierwszej części “Niezgodnej” bez-frakcyjni byli generalnie opisywani jako bezdomni z marginesu społecznogo, tak w drugiej części dość szybko okazuje się, ze są oni znakomicie zorganizowani! Dla mnie osobiście szokujące to było doświadczenie, gdy czytałam o nich więcej za sprawą wizyty Tris po powrocie do miasta, totalnie inaczej ich sobie bowiem wyobrażałam! Okazuje się, ze na ich czele stoi kobieta, której celem jest... obalenie rządów Erudytów! Swoja droga Veronica Roth ma niezłe poczucie humoru - stworzyła opowieść o tym, jak bezdomni chcą obali niby tych najmądrzejszych, ciekawe czy zima 2022 roku będzie w Polsce podobnie, ludzie wyda na ulice aby pokazać rządzącym środkowy palec ? Dziś czytałam, ze węgiel który rzad zamówił w maju... dziś dotarł, a raczej nie dotarł, bo zamówienia były owszem złożone, ale w międzyczasie inni przepłacili i nic do naszych portów nie przyszło – kupiłam sobie w Biedronce na promocji termofor i może jakoś dam rade pod kocem z książkami do wiosny... dobra koniec z dygresjami! ? Wracając do “Niezgodnej” - frakcje maja zostać zniesione w opinii bezfrakcynych, a zupelnie nowy system na się opierać na kooperacji wszystkich ze wszystkimi, brzmi idealnie, co? ? Tris nie jest szczególnie entuzjastycznie nastawiona do pomysłu swoich nowych znajomych – dziewczyna ma jednak zdecydowanie większe zmartwienia na głowie, okazuje się bowiem, ze... Cztery się od niej odsuwa! Nie no w tym momencie pomyslalam – typowy facet! Tris nosi w sobie już jakiś czas poczucie winy i nie jest może cała w skowronkach, czyli nie są to najlepsze okoliczności aby szaleć z miłości, ale w sytuacji, gdy straciła rodzinę niedawno to chyba zrozumiale, co? Do tego dochodzi fakt, ze Tris zabiła swojego swojego najlepszego przyjaciela i w ogolę nie może teraz patrzeć nawet na bron, co w sytuacji gdy cały świat ich chce dorwać nie jest powodem do spokojnej głowy. Tris wydaje się sparaliżowana strachem, a ten powoduje, ze dziewczyna pakuje się w co raz to większe kłopoty - a Erudycja nie odpuszcza, polowanie na “Niezgodnych” zakreśla co raz to większe kręgi i nigdzie nie mogą się nasi bohaterowie czuć bezpieczni!  

 
A teraz słów kilka na temat warstwy technicznej powieści “Niezgodna” - druga odsłona podobnie jak pierwsza prowadzona jest przez Veronice Roth w formie pierwszoosobowej. Obserwujemy wiec teraźniejszość Tris, opowiada ona o tym jakie emocje nią targają, często również opisuje świąt wokół siebie, co pozwala nam lepiej sobie wyobrazić tło całej historii. Rzuca się w oczy od poczatku, ze Tris charakteryzuje duża niepewność – od poczatku serii wydaje się nie zdecydowana, nie jest to jednak konsekwencja jej charakteru, ale bardzo młodego wieku i wielkich zmian jakie dokonały się w jej życiu. Kto na jej miejscu wiedziałby dokładnie czego chce? Ona ma szesnaście lat, ja mam sześc więcej i dalej nie wiem czego chce zarówno w sprawach życiowych, jak również kiedy idę do sklepu po ulubiona czekoladę i widzę trzy inne, które moimi ulubionymi nie są, ale na wszystkie mam ochotę... ? Tris wydaje się taka zagubiona nastolatką, a wybory przed którymi staje są wyjatkowo trudne i skomplikowane. Dotyczą miedzy innymi kwestii zaufania – nie wie kto tak naprawdę jej kibicuje, a kto jest wrogiem, albo co gorsze szpiegiem Erudytów - prawdziwym wilkiem w owczej skórze! Nie zawsze wybory głównej bohaterki książki “Niezgodna” są słuszne, niemniej to tez dodaje jej wiarygodności i pozwala lepiej ja zrozumieć czytelnikowi. Reasumując wątek Tris, w “Zbuntowanej” na pierwszy plan wysuwa się w pierwszej kolejności to, co Tris w sobie kryje: jej strach, ból, wyrzuty sumienia i miłość do Cztery. Jako zagubiona, ale jednocześnie waleczna i niezależna bohaterka jest świetnym wzorem dla dorastających nastolatek, lepszym aniżeli te wszystkie podobne do siebie gwiazdy Instagrama ? Już sam fakt, że jako Niezgodna łączy w sobie cechy pięciu frakcji: Serdeczności, Erudycji, Prawości, Nieustraszoności i Altruizmu, może być wskazówką dla młodych widzów, że jej siła tkwi w równowadze i osiągnięciu wewnętrznego balansu ? Kiedy rozmawiałam o tym z moja mama, stwierdziła, ze ona ma dziś +50 lat a dalej szuka tej równowagi, widać domena kobiet jest poszukiwanie siebie od urodzenia aż do śmierci?  
 

Co warte podkreślenia, zwlaszcza w kontekscie rzekomo negatywnych opinii na temat “Zbuntowanej” - nie brakuje tu akcji, co chwile coś się dzieje, akcja pędzi na łeb na szyje i zmienia się jak w kalejdoskopie. Bohaterowie chodzą po mieście, czuć w powietrzu grozę im towarzysząca, w kazdej chwili mogą bowiem trafić na wysłanników Erudytów albo Nieustraszonych – jedni i drudzy chcą zabić Tris oraz Cztery, nie wiadomo w sumie którzy są gorsi. Ponadto w “Zbuntowanej” pojawiło się kilka szalenie interesujących kwestii rozwijających wątki kazdej z frakcji, zaskoczyły mnie również koncepcje związane z budową nowego, egalitarnego społeczeństwa – w ich kontekscie antyutopijny charakter powieści Veronici Roth zmienia się chwilami w... mocno utopijny ?  

W książce Veronici Roth nie brakuje również zaskakujących momentów – największe wrażenie robi oczywiście przemiana samej Tris. Poczałkowa niepewność i daleko idąca nieufność zmieniają się w odwagę i chęć zemsty - która z nas nie marzyła choć raz, aby być bohaterka mitów greckich? ? Bliżej mi zawsze było do pięknej Afrodyty aniżeli Ateny, bogini mądrości z mieczem, a Tris udanie łączy w sobie oba te wzorce ? Łączy i w stopniu o który jej nie podejrzewałam, okazuje się bowiem, ze wspomniane na wstępie piec frakcji... cóż - Tris posiada cechy kazdej z nich, a przecież ludzie w powieści Veronici Roth wybierali tylko jedna i żyli resztę swojego życia na jej zasadach. Na tym właśnie polega fonemem Tris, dziewczyny “Niezgodnej”.  

Sporo w książce elementów walki - zarówno tej prowadzonej wręcz jak i przy wykorzystaniu wszelkiej maści broni. Moim zdaniem to dobrze,bowiem obok dramatu i romansu, powieść “Zbuntowana” posiada w sobie elementy akcji, napędzające cała fabułę i nie pozwalające się od recenzowanej książki oderwać! Istotnym elementem książki są zmiany jakie dokonują się w bohaterach – o Tris już wspominałam, a co z Cztery (zwanym również Tobiasem)? Ma on swoje sekrety, trudno jednak nakłonić go aby o nich opowiadał, facet jest zajęty ciągła walka z dawnymi przyjaciółmi, którzy dziś są jego wrogami, chcą zabić jego ukochaną i jego samego! Między dwójka bohaterów rodzi się romansik, pojawia się namiętność ale... Veronica Roth kompletnie się z tym nie spieszy, nie liczcie ze Tris i Cztery wylądują w łóżku na trzynastej stronie książki, nic z tych rzeczy, rodzące się miedzy nimi uczucie stopniowo nam podnosi temperaturę na kolejnych stronach – oboje jednak wiedza, ze nie czas na przyjemności natury cielesnej, kiedy wokół trwa polowanie na czarownice... wróć, polowanie na Niezgodnych! Tris bierze na siebie zbyt wiele, zachowuje się destrukcyjnie, nie szanuje swojego życia, okłamuje ukochanego, który widzi, że coś jest nie tak. Czyli zachowuje się jak Wariatka, jak każda z nas w momencie swojego życia, gdy następuje tąpniecie i sufi nam się wali na głowę. Czy ukochany zniesie jej humory i wybaczy potencjalna dwubiegunowkę? Książka “Zbuntowana” przyniesie wam odpowiedz ?  

W mojej opinii kontynuacja serii “Niezgodna” za sprawą “Zbuntowanej” udała się Veronice Roth znakomicie! Powieść ma interesująca fabułę, zawiera zdecydowanie więcej szczegołów aniżeli jej filmowa adaptacja, a jednocześnie napisana jest lekkim piórem, choć porusza przecież szalenie ważne tematy dla kazdej nastolatki - miłość, poszukiwanie własnej tozsamosci, wyrzeczenie się dotychczasowych przyzwyczajeń, odróżnianie przyjaciół od wrogów. Na pewno książkę Veronici Roth polecam osobom zainteresowanym literatura młodzieżową, niemniej sama z niej wyrosłam już jakiś czas temu, a mimo to przeczytałam “Niezgodną” od deski do deski, ponieważ to znakomita pozycja jeśli szukacie czegoś ciekawego, a jednocześnie lekkiego, odmóżdżającego! ?  

Dodana przez Aśka w dniu 22-09-2022

Seria “Niezgodna” niebawem będzie obchodzić okrągłą rocznicę - mija dziesięć lat od kiedy Veronica Roth wydała pierwszą cześć. Był to czas, kiedy literatura młodzieżowa przezywała swój rekonesans, głownie za sprawą “Igrzysk śmierci”, które w tamtym czasie porwały tłumy zarówno w kwestii literackiego pierwowzoru Suzanne Collins jak i ekranizacji reżysera Garyego Ross’a. Wspominam o tym, ponieważ wiąże się z “Niezgodną” w moim życiu wyjątkowa historia – oto bowiem jechałam pociągiem na trasie Rzeszów - Poznań i czytałam wspominane wyżej “Igrzyska Śmierci” z wypiekami na twarzy, byłam akurat przy fragmencie, jak ogłaszano kolejny nabór do “Głodowych igrzysk”, kiedy w Krakowie wsiadł przystojniak, usiadł naprzeciw mnie i otworzył książkę... “Niezgodna”. Trochę zerkałam co czyta, trochę czytałam, miedzy nami pojawiło się jakieś literackie napięcie, znane ludziom, którzy znajdują się w podobnej sytuacji i robią to samo... a jednak osobno. Nie pamietam już, co było przyczynkiem do naszej rozmowy, usłyszałam pytanie i tak się zaczęło - przystojniak wysiadał we Wrocławiu, mieliśmy wiec kilka godzin na rozmowę i dotyczyła ona w sumie tylko literatury. W międzyczasie dowiedziałam się o nowej książce Veronici Roth, nieznajomy rozpływał się na jej nietuzinkowa fabułą i obrazoburczo dla mnie samej w tamtym momencie stwierdził, ze to lepsza książka aniżeli czytane przeze mnie “Igrzyska Śmierci”. Finalnie skończyło się tym, ze przystojniak kiedy wysiadał, zostawił mi książkę na dalszą podroż, a w środku był zapisany jego numer... do dziś nie wiem dlaczego się nie odezwałam, czasem wracam pamięcią do tych wydarzeń, książkę przeczytałam niedługo później i rzeczywiste mnie zachwyciła! Później były kolejne części plus ekranizacje, mocno wsiąknęłam w klimat “Niezgodnej”, znajomi mieli mnie za nawiedzoną, kiedy wyciągałam ich do kina na ekranizację “Zbuntowanej” i “Wiernej” ? Dziś wspominam to jako anegdotę, niemniej poza pierwszą częścią otrzymana w prezencie, pozostałe pożyczyłam i do dziś nie odzyskałam - tak to już jest z książkami! Moja babcia mówiła, ze butów się nie pożycza, znakiem czasów jest, ze ksiązek również bo ludzie i tak nie oddają ? Widziałam jednak promocje na skupszopie w zakresie wszystkich trzech części, poczatkowo zamówiłam je aby po prostu cieszyły oczy na półce, ciekawość jednak okazała się silniejsza i nie mogłam sobie odmówić przyjemności przeczytania ponownie całej trylogii – to z kolei zachęciło mnie aby podzielić się z wami wrażeniami, zwlaszcza ze pisanie takiej recenzji znakomicie systematyzuje wiedzę oraz emocje towarzyszące czytaniu książki - to co, gotowi? Zaczynamy cykl podsumowań “Niezgodnej”! ?  

Najpierw słów kilka o poprzedniej, otwierającej cykl Veronici Roth częsci trylogii “Niezgodna”. Tris poznajemy w momencie, gdy osiąga wiek szesnastu lat – w postkapitalistycznym świecie wzniesionym na gruzach dawnego Chicago jest to szczególny moment w życiu każdego człowieka. Oto bowiem podejmuje on decyzje, która zaważy a reszcie jego życia. Altruizm, Erudycja, Nieustraszoność, Prawość i Serdeczność. Całe społeczeństwo podzielone jest na wymienione wyżej frakcje, każda z nich charakteryzuje się nie tylko innym światopoglądem, ale również zasadami jakie obowiązują wewnątrz z nich. Dla przykładu, Altruiści skupiają się na stawianiu innych ponad siebie, niosą pomoc i pocieszenie, brzydzą się wszelakimi formami konsumpcjonizmu, nie dbają tez o wartości materialne, ani nawet o to jak wyglądają i w co są ubrani. Generalnie żyją po to aby iść do nieba, czyli wiodą nudne i monotonne życie od którego tytułowa bohaterka chce uciec i to dosłownie, bowiem właśnie wśród Altruistów była do tej pory wychowana i choć sama Tris nie wie do końca do której grupy należy, wie doskonale, ze nie odnajdzie się wśród Altruistów. Czy tez wam to coś przypomina? Kiedy pojechałam na studia do Krakowa byłam w podobnej sytuacji - wydawało mi się, ze w domu mogą liczyć na wartości i poglądy, które co raz mniej przystają do dynamicznie zmieniającego się świata. Tris chyba czuła podobnie, co swoja droga jest cecha charakterystyczną całej serii – oddaje ona niejako poglądy młodego pokolenia wobec sposoby myślenia rodziców, czyli Veronica Roth opisuje dokładnie to, czego oczekujemy od literatury młodzieżowej ? Wracając jednak do historii opowiedzianej w “Niezgodnej” - Obok Altruistów mamy również Erudycje, czyli w skrócie mówiąc mądrali, którzy każda wolną chwile spędzają na czytania książek i studiowaniu pism plus starają się tym zainteresowań wszystkich wokół ? Przypomina mi to trochę film “Poranek Kojota”, gdzie jeden z gangsterów tłumaczy drugiemu, ze o życiu nic nie wie ponieważ naczytał się książek o żabkach, te mu skutecznie zapchały głowę i teraz na silę stara się tym zainteresować innych – kultowa scena, mam ja przed oczami kiedy myślę o Erudytach ? Prawość to w ogóle nuda, nie wiem jak można studiować prawo i czytać te wszystkie nudne kodeksy, a potem jeszcze oczekiwać od świata, ze będzie się do nich stosował - kto raz choć nie pił wina na bulwarach Wiślanych niech pierwszy rzuci kamień, mi się zdarzyło parę razy choć nie zaprzątałam sobie głowy zakazami związanymi z piciem w miejscu publicznym ? Serdeczność... ta frakcja w sumie jest pożądana - dobrych, miłych ludzi zawsze szukamy w naszym otoczeniu, ale na dłuższą metę są oni cholernie wkurzający ? Spotykałam się kiedyś z chłopakiem, który był tak miły i uprzejmy, ze po paru randkach mdliło mnie na jego widok, może dlatego, ze zamiast zaproponować drinka, ciągle zapraszał mnie na gorąca czekoladę w “Manufakturze” Czekolady Wedla. Dobra była ta czekolada, ale słodka szalenie, a w połączeniu z permanentnie prawionymi komplementami w moim kierunku oznaczało to mieszankę wcale nie wybuchową i znajomość się nam skończyła ? Zostali Nieustraszeni... i nie przypadkowo pisze o nich na samym końcu – po pierwsze to frakcja, która wybiera bohaterka “Niezgodnej”. Tris długo się wahała, test jakiemu została poddana tez wskazał wynik niejednoznaczny, ostatecznie jednak wybrała właśnie Nieustraszonych – dlaczego? Bo każda z nas by tak zrobiła w wieku szesnastu lat ? Hellllllooooooł, dziewczyna jest młoda, ciekawa życia, ładna i pochodzi z domu Altruistów - to idealna kandydatka na dołączenie do frakcji, która skacze po dachach domów, pędzi pociągiem przy otwartych drzwiach, bierze udział w walkach i potyczkach na śmierć i życie ? Czytając poczatkowo w książce o tym jakie frakcje mamy do wyboru, od razu wiedziałam co Tris wybierze, nie było jednak potrzeby aby Veronica Roth nas zaskoczyła w tym momencie bo pewnie nikt by nie czytał książki dalej gdyby się okazało, ze mamy czytać o Tris we frakcji Erudycji albo Serdeczności – każda babcia byłaby wówczas dumna z takiej wnuczki, ale to nie jest przepis gwarantujący rozgłos i zainteresowanie wśród młodego pokolenia czytelników, co? ? Tymczasem Tris doskonale oddaje podejście młodych dziewczyn – jak śpiewała Cyndi Lauper “Girls Just Want To Have Fun” ? Po tym jak Tris wybiera Nieustraszonych zaczyna się właściwa akcja “Niezgodnej” - prawdę mówiąc, pierwsze strony nie sa szczególnie porywające w pierwszej części trylogii Veronici Roth ale to całkowicie zrozumiałe - służyły one do przedstawienia czytelnikowi nowego, unikalnego świata, wszak tło całej historii to mocny punkt recenzowanej serii - były już frakcje chociażby w przytoczonej na wstępie serii “Igrzyska śmierci”, ale na pewno nie było to opisane na taką skale jak w Niezgodnej, gdzie owe frakcje stanowiły de facto cześc systemu z którego nie sposób było się wyplątać - wewnątrz kazdej grupy byli ludzie, którzy oceniali zachowanie jej członków w zgodzie z przyjętymi zasadami i każde odstępstwo było surowo karane – największa kara było wykluczenie, co przesadzało o staniu się “bez frakcyjnym” - ludzie tacy lądowali na przysłowiowym bruku i byli w sumie skazani jedynie na pomoc Altruistów albo Serdecznych. Kiedy zatem nasza bohaterka przystępuje do Nieustraszonych... zaczyna się cykl szkolenia – tu pojawia się mężczyzna o imieniu Cztery! Tak wiem, imię nie jest jakoś porywające i krzyczenie go w środku nocy wcale nie brzmi romantycznie, niemniej geneza dla takiego imienia jest w książce znakomicie wyjaśniona i kto czyta ten wie, ze Cztery nie mógł być Trzy albo Siedem ? Cztery to typ faceta, dla którego można stracić głowę - no bo wyobraźcie sobie sobie przystojniaka, który za wiele nie mówi, jest przy tym ironiczny, często cyniczny, ale przy bliższym poznaniu zyskuje i wydaje się nie tylko miły i czuły, ale również troskliwy i stanowi oparcie dla Tris w najtrudniejszych momentach ? A tych jest całkiem wiele, oto bowiem dziewczyna z domu Altruistów musi wydobyć z siebie absolutne szaleństwo, odkryć pociąg do adrenaliny, postawić również siebie ponad innymi – choć to należy traktować umownie, bo z jednej strony Tris zdana jest tylko na siebie w pokonywaniu kolejnych etapów szkolenia i poczatkowo totalnie odstaje od reszty “transferów”, czyli młodych adeptów wybierających Nieustraszonych, z drugiej zaś wyróżnia się na tle innych chęcią niesienia pomocy, często kosztem samej siebie. W mojej ocenie Veronica Roth znajduje to zdrowy balans na przykładzie głównej bohaterki, bardziej odpowiadający potrzebom młodego pokolenia, gdzie praca, życie osobiste i samorealizacja powinny iść ze sobą w parze, nie zaś promować jedynie egoizm i karierowiczowi podejście do życia, albo z drugiej strony pełen altruizm i stawianie ciągle innych ponad sama siebie. Autorka ksiazki “Niezgodna” tworzy w ten sposób ciekawa przestrzeń do dyskusji nad priorytetami kolejnych pokoleń, zwłaszcza ze poprzednie nie maja w obecnym świecie zastosowania – moja mama zawsze powtarzała, ze warto być dobrym dla ludzi, tymczasem pracuje od lat w tym samym miejscu, jest z tego powodu ewidentnie nieszczęśliwa i często w pracy wykorzystywana, brakuje jej jednak odwagi aby cokolwiek zmienić w tym zakresie, mimo ze jest cudownym człowiekiem, skłonnym zawsze do pomocy innym, a inni... zamiast to docenić, często to wykorzystują. Wracając jednak do Niezgodnej – Tris powoli oswaja się z klimatem Nieustraszonych, zaczyna się wyróżniać nie tylko pomocą innym, ale przede wszystkim siła, odwaga, sprytem i polotem przy realizacji kolejnych zadań – wszystkie te cechy ujawniają się dość niespodziewanie nie tylko dla niej samej, ale rowniez w oczach jej najbliższego otoczenia, zwraca bowiem na siebie uwagę nie tyko przyjaciół, ale również wrogów. Czy ma się czego bać? Zdecydowanie, i tu wrócę jeszcze do kwestii testu o którym wspominałam wyżej, ma on dla całej serii “Niezgodna” kluczowe znaczenie – podczas niego okazuje się,ze Tris nie pasuje do żadnej grupy, nie jest to kwestia jej niezdecydowania, lecz predyspozycji osobowościowych. Tytułowa “Niezgodna” to zespól cech, które z jednej strony wymykają się obecnym w świecie książki frakcjom, z drugiej zaś stanowią śmiertelne niebezpieczeństwo dla utrzymania całego systemu – stad tez ludzie tacy podlegają od razu eliminacji, czyli mówiąc krotko – zabija się ich. Tris utrzymuje w tajemnicy swoje unikalne zdolności, a jedyna osoba której z czasem będzie mogla o tym powiedzieć jest... Cztery ? Czemu się uśmiecham gdy o tym mowie? Bo relacja miedzy nimi przeradza się w dobry romansik – czytanie o tym sprawia sporo frajdy, zwłaszcza ze nie jest to jakiś tam pierwszy Harlequin, ale interesująca znajomość miedzy mężczyzna i kobieta, gdzie każde z nich posiada jakieś wady, one wychodzą, a mimo to druga strona nie zniechęca się, nie robi o to awantur tylko skupia się na uczuciach jakie ta znajomość w niej wywołuje ? No dobra, skoro już opowiedziałam tło całej historii, czas wziąć się za wydarzenia opisane w drugim tomie “Niezgodnej”, a mowie wam – dzieje się ?  

W drugiej części trylogii, Erudyci z niejaką  Jeanine Matthews na czele - swoja drogą niezła z niej pinda! - przejmują władzę w mieście i szykują się do zmiany charakteru świata przedstawionego w pierwszej części książki. Autorytarny rzad podejmuje szereg decyzji zmierzających do prześladowania i wyłapywania “niezgodnych” - podczas jednego z ataków zginęli prawie wszyscy członkowie grupy Altruistów, co ciekawe, większość Nieustraszonych opowiedziała się właśnie przeciw Erudytom, a za Altruistami – stad mamy otwarty konflikt. Pozostałe dwie frakcje, to jest Prawość i Serdeczność grały jakiś czas na... czas i zwlekała  z decyzja, czekając na rozwód wypadków ? Tris i Cztery (zwany również Tobiasem), podróżują razem w poszukiwaniu bezpiecznej przystani w mało przyjaznym świecie co raz bardziej pogrążonym w rewolucyjnym akcie przemocy inspirowanym przez Erudytów - swoja droga Veronica Roth ma poczucie humoru, ze właśnie tych przemądrzałych wybrała sobie na czarne charaktery w całej trylogii! Pojawiały się w momencie ucieczki naszych bohaterów w mojej głowie pytania: co zrobią kiedy przyjaciel okaże się wrogiem? Jaką rolę odegrają w wojnie domowej toczącej się w ich mieście? Jak na dalszy rozwój wydarzeń wpłyną Bezfrakcyjni? I czy atak Erudytów miał głębiej zakorzenione przyczyny? 

 Czy “Zbuntowana” jest lepszą, czy słabszą częścią aniżeli pierwsza? Spotkałam się z takimi opiniami jednak totalnie ich nie podzielam! Świat przedstawiony w drugiej części kontynuuje wizję antyutopijnego świata, świat dalej pogrążony jest w chaosie, frakcję dawniej nawzajem się uzupełniające, nagle wydaja się zwracać ku sobie – jednym z motywów, który nieustannie pchał mnie do przodu z lekturą “Zbuntowanej” była ciekawość w zakresie powodów, jakie Erudyci mieli aby zaatakować Altruistów. Powód ten długo jest przez Veronice Roth trzymany w tajemnicy co tylko potęguje chęć dowiedzenia się o co tu chodzi, jednak nawet bez tej wiedzy można odnieść wrażenie, ze inaczej być nie mogło – wszak Tris, główna bohaterka całej trylogii wychowała się wśród Altruistów, zatem atak a nich to poniekąd atak na sama dziewczynę będąca w środku opisywanych wydarzeń, nie zmienia tego nawet fakt, ze Tris w pewnym sensie wyrzekła się rodziny podejmując decyzje o przyłączeniu się do Nieustraszonych. Bohaterowi w drugiej części trylogii “Niezgodnej” przeszli ewidentnie przemianę - zmianie ulega przede wszystkim ich charakter, co na przykładzie Tris doskonale widać, zmienił się również wygląd głównej bohaterki. Wcześniej mocno zagubiona dziewczyna, poszukująca swojego miejsca na świecie odnajduje wśród Nieustraszonych ludzi podobnych do siebie - młodość ma swoje przywileje, życie na krawędzi powoduje, ze Tris czuje, ze “żyje”, nawet jeśli każdy dzień może się okazać ostatnim w jej życiu a powodów jest wiele – z jednej strony sama przynależność do frakcji wpisuje się w konieczność podejmowania ciągłego ryzyka, z drugiej zaś polowanie jakie urządza na nią wspominana wyżej Jeanine Matthews powoduje konieczność ciągłego zmieniania miejsca pobytu, nieufność wobec otaczających ja ludzi, a często również decyzje wbrew samej sobie. Najmocniejszym punktem “Zbuntowanej” jest niewątpliwie końcówka książki – Veronica Roth konsekwentnie prowadzi swoja narracje, wystrzegając się przy tym błędów logicznych i co ważniejsze, prezentując czytelnikowi odpowiedzi przez niego poszukiwane – te najważniejsze dotyczą kwestii ataku Erudytów na Altruistów, grupę ludzi, która wcześniej uważana była za totalnie bezbronną...  

 A skoro już o narracji wspomniałam, to warto dodać, ze prowadzona jest ona w pierwszej osobie, co ma swoje implikacje dla całej trylogii – obserwujemy dzięki temu wewnętrzne zmiany jakie dokonują się w Tris. Język jakim posługuje się główna bohaterka jest nieskomplikowany by nie powiedzieć prostolinijny, szczególnie w pierwszej części. Wynika to w mojej ocenie z faktu, ze Veronica Roth chciała w ten sposób oddać charakter zagubionej dziewczyny, która znalazła się w zupelnie nowym dla siebie środowisku. Może trochę dziwić fakt, ze wychowała się wśród Altruistów, a mimo to zdarzają jej się przekleństwa, niemniej dzięki temu właśnie zyskuje na wiarygodności i wcale nie wydaje się idealna ani w oczach czytelników ani w oczach Cztery... ? To co stanowi o największej wartości “Zbuntowanej” to z jednej strony wartka, dynamiczna fabuła, z drugiej zaś prezentowane na łamach książki wartości – oddanie życia w imię wartości w które się wierzy, poświecenie w imię najbliższych Tris osób... to wszystko jest świetnie opisane przez Veronice Roth i ukazuje tym samym, ze nawet powieść dedykowana dla młodzieży śmiało może promować wartości uniwersalne i ponadczasowe ?   

Sposoby dostawy

Płatne z góry

InPost Paczkomaty 24/7

InPost Paczkomaty 24/7

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

ORLEN Paczka

ORLEN Paczka

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS

Kurier GLS

12.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier DPD

Kurier DPD

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Pocztex Kurier

Pocztex Kurier

12.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Odbiór osobisty (Dębica)

Odbiór osobisty (Dębica)

3.00 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info