InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Max Glickman, brytyjski Żyd mieszkający w Crumpsall Park, powinien wieść pogodne życie u boku swej eleganckiej matki urządzającej wieczorki dla przyjaciół, którzy uwielbiają karcianą grę kaluki, oraz ojca ateisty obwieszającego ściany zdjęciami ulubionych mistrzów boksu. Ale oto inne głosy szepczą mu uwodzicielsko o Buchenwaldzie, eksterminacji i niemożności zapomnienia.
Zafiksowany na punkcie zbrodni popełnionych przeciwko jego ludowi, ale nieumiejący żyć pośród swoich, Max wyprowadza się z domu, żeni z gojką (gojkami) i rysuje komiksy o żydowskich cierpieniach, którymi nikt, a już najmniej sami Żydzi, się nie interesuje. Ale jest to znośne życie, całkiem znośne, dopóki jego dawno zapomniany przyjaciel z dzieciństwa, Manny Washinsky, nie zostaje wypuszczony z więzienia.
Powolutku, nawiązując z nim kontakt i próbując zrozumieć, dlaczego zrobił Buchenwald z własnego domu dusząc gazem własnych rodziców, Max poznaje historię ortodoksyjnej rodziny Manny'ego, a zwłaszcza dzieje miłosnej afery jego brata z pół-Niemką. Na domiar złego wciąga się w obsesję Holokaustu, z której nie ma ani nie może być ucieczki.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Max Glickman, brytyjski Żyd mieszkający w Crumpsall Park, powinien wieść pogodne życie u boku swej eleganckiej matki urządzającej wieczorki dla przyjaciół, którzy uwielbiają karcianą grę kaluki, oraz ojca ateisty obwieszającego ściany zdjęciami ulubionych mistrzów boksu. Ale oto inne głosy szepczą mu uwodzicielsko o Buchenwaldzie, eksterminacji i niemożności zapomnienia.
Zafiksowany na punkcie zbrodni popełnionych przeciwko jego ludowi, ale nieumiejący żyć pośród swoich, Max wyprowadza się z domu, żeni z gojką (gojkami) i rysuje komiksy o żydowskich cierpieniach, którymi nikt, a już najmniej sami Żydzi, się nie interesuje. Ale jest to znośne życie, całkiem znośne, dopóki jego dawno zapomniany przyjaciel z dzieciństwa, Manny Washinsky, nie zostaje wypuszczony z więzienia.
Powolutku, nawiązując z nim kontakt i próbując zrozumieć, dlaczego zrobił Buchenwald z własnego domu dusząc gazem własnych rodziców, Max poznaje historię ortodoksyjnej rodziny Manny'ego, a zwłaszcza dzieje miłosnej afery jego brata z pół-Niemką. Na domiar złego wciąga się w obsesję Holokaustu, z której nie ma ani nie może być ucieczki.