InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
To książka o tym, co wydarzyło się 1 maja 2011 roku w Kostaryce. Wtedy właśnie w Watykanie dokonano beatyfikacji Jana Pawła II. W tym samym dniu wydarzyło się coś jeszcze - doszło do niewytłumaczalnego z punktu widzenia lekarzy uzdrowienia pacjentki, której nie dawano szans na przeżycie. Fakt ten nazwano cudem, ponieważ nikt nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, jak to możliwe, by osoba, którą zaatakował tętniak wrzecionowaty, zaczęła nagle się czuć i zachowywać tak, jakby nigdy nie była chora, a wszelkie zmiany, jakie poczyniła choroba, po prostu zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Miałem tę niezwykłą szansę pojechać na Kostarykę i spotkać się z Floribeth Mora Diaz i jej bliskimi - opowiada Paweł Żuchowski. To były niecodzienne okoliczności. Bo jak to w życiu - zawsze zdarza się coś nieoczekiwanego. Przyszło mi zjeść zupę, do której wrzucono chyba wszystko, co urosło na okolicznych drzewach i palmach. A wcześniej z szaleńczą prędkością jechać serpentynami przez las deszczowy - wspomina.
Moja relacja to połączenie rozmów o cudzie, wierze, z przygodami w tle, które wydarzyły się w tym odległym kraju - opowiada. Oddaję w wasze ręce reportaż ilustrowany zdjęciami i wywiadami, które przeprowadziłem. Przy okazji Paweł Żuchowski pisze też trochę o charakterze pracy dziennikarza korespondenta.
Cena rynkowa: 19.90 zł
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
To książka o tym, co wydarzyło się 1 maja 2011 roku w Kostaryce. Wtedy właśnie w Watykanie dokonano beatyfikacji Jana Pawła II. W tym samym dniu wydarzyło się coś jeszcze - doszło do niewytłumaczalnego z punktu widzenia lekarzy uzdrowienia pacjentki, której nie dawano szans na przeżycie. Fakt ten nazwano cudem, ponieważ nikt nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, jak to możliwe, by osoba, którą zaatakował tętniak wrzecionowaty, zaczęła nagle się czuć i zachowywać tak, jakby nigdy nie była chora, a wszelkie zmiany, jakie poczyniła choroba, po prostu zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Miałem tę niezwykłą szansę pojechać na Kostarykę i spotkać się z Floribeth Mora Diaz i jej bliskimi - opowiada Paweł Żuchowski. To były niecodzienne okoliczności. Bo jak to w życiu - zawsze zdarza się coś nieoczekiwanego. Przyszło mi zjeść zupę, do której wrzucono chyba wszystko, co urosło na okolicznych drzewach i palmach. A wcześniej z szaleńczą prędkością jechać serpentynami przez las deszczowy - wspomina.
Moja relacja to połączenie rozmów o cudzie, wierze, z przygodami w tle, które wydarzyły się w tym odległym kraju - opowiada. Oddaję w wasze ręce reportaż ilustrowany zdjęciami i wywiadami, które przeprowadziłem. Przy okazji Paweł Żuchowski pisze też trochę o charakterze pracy dziennikarza korespondenta.