Dodana przez Kinga w dniu 02-06-2022
Styl Kena Folleta szybko wciągnął mnie w losy bohaterów i ich życie. Książka śledzi losy kilku rodzin w czasie wydarzeń, które doprowadziły do I wojny światowej i kryzysu po niej. Widzimy to z perspektywy angielskiej szlachty, angielskiej rodziny robotniczej, pary rosyjskich braci, Niemca z dużymi perspektywami w rządzie oraz podsekretarza pracującego dla administracji Wilsona. Dzięki temu uzyskujemy wielowymiarowy obraz wojny.
Dzięki temu czytelnik może zrozumieć, jakie zamieszanie wywołały te wydarzenia wśród zwykłych ludzi po obu stronach płotu. Widzimy, jaki wpływ wojna miała na zwykłych ludzi i jak wydarzenia polityczne, które tak naprawdę ich nie dotyczyły, zmieniły ich życie. Myślę, że w ten sposób można wspaniale przywołać okres, w którym toczy się akcja powieści; uchwycono opinię narodów i ich obawy przed światem, który szybko ogarnia wojna. Ponadto widzimy, jak szlachta i arystokracja reagują na kryzys w sposób, który odzwierciedla ich pozycję. Myślę, że połączenie tych perspektyw pozwala nam zrozumieć, jak wyglądał świat podczas pierwszej wojny światowej.
Co więcej, sami bohaterowie są niezwykle interesującymi osobami. Ich życie nie jest nadzwyczajne, ale myślę, że sposób, w jaki Follet pisze, pozwala uchwycić coś, co wielu autorom się nie udaje. Być może dlatego, że są realistyczni, a więc łatwo się z nimi zżyć. Sprawiają wrażenie osób, które istniałyby w tamtych czasach, a problemy, z którymi się borykają, odzwierciedlają epokę, w której żyli. W książce poruszane są również kwestie społeczne, takie jak nierówność kobiet i rasizm, głównie wobec Żydów. To także zwiększa wrażenia z lektury, która jest wierna epoce. Rzadko się zdarza, by w książce o tak wielu punktach widzenia jak ta, żaden z bohaterów nie wyróżniał się szczególnie, ponieważ wszyscy są równie dobrze napisani.
Szczególnie podoba mi się sposób, w jaki książka jest opowiedziana z neutralnego punktu widzenia. Autor nie obwinia Niemców za wojnę, tak jak w tamtym czasie obwiniały ich inne narody. Follet sugeruje, co mogłoby się wydarzyć w czasie wojny, gdyby Niemcy podjęli inne decyzje. Poprzez swoją narrację sugeruje, że gdyby Niemcy mniej dbali o honor swojego kraju i pozory władzy, to być może wojna miałaby inne rozstrzygnięcie. Myślę, że jest to interesujący komentarz społeczny, ponieważ Niemcy w tamtym czasie byli obwiniani za wojnę, której tak naprawdę nie rozpoczęli. Również Anglicy i Francuzi mogli z łatwością podjąć decyzje, które pozwoliłyby im uniknąć wojny.
Jest to bardzo długa książka, ale nie sprawia takiego wrażenia. Proza Folletta jest fantastyczna. Naprawdę podobała mi się ta książka, ale wolałabym, żeby Follet poświęcił swój czas na napisanie kolejnych książek, takich jak Filary Ziemi czy Świat bez końca. Follet jest jednym z moich ulubionych autorów i z tego powodu przeczytałam książkę, która nie jest w moim guście. Cieszę się, że ją przeczytałam.
Dodana przez Filip w dniu 02-06-2022
Kiedy dotarłem do końca tej lektury, nie miałem wątpliwości, że przeczytałem dobrą książkę. Nie zachwyciła mnie do tego stopnia, bym przyznał jej 5 gwiazdek, ale zapewniła mi przyjemną lekturę, z kilkoma pozytywnymi aspektami, które uznałam za wystarczające, by uznać ją za książkę, którą mogłabym polecić.
Myślę, że w książce liczącej 900 stron aspekt, jakim jest prosty i przejrzysty styl pisania, staje się niezbędny, aby nie "zmęczyć" czytelnika i uczynić lekturę dostępną dla wszystkich, nawet tych "mniej doświadczonych" w czytaniu książek. Jego styl pisania jest nie tylko prosty, ale i opowiadane historie nie są zbyt skomplikowane. Fakty historyczne są przedstawione w sposób przejrzysty, zrozumiały nawet dla tych, którzy nie mają o nich pojęcia.
Akcja książki, będącej pierwszą częścią trylogii obejmującej część XX wieku, rozgrywa się w latach 1911-1925, a centralnym wydarzeniem historycznym jest oczywiście I wojna światowa - temat, który choć nie jest tak "wyeksploatowany" jak II wojna światowa, powraca w literaturze. Ponieważ jednak autor opowiada historię pięciu rodzin rozproszonych geograficznie fakty historyczne nie wyczerpują się w głównym wątku. Spośród nich szczególnie zainteresowały mnie: rewolucja rosyjska, brytyjski ruch sufrażystek i górniczy ruch związkowy. Również pierwsza wojna światowa, temat, który początkowo wydawał mi się nie wnoszący nic nowego do tego, co już wiedziałem, okazał się dla mnie bardzo odkrywczy, ponieważ przybliżył mi kilka szczegółów, których nie znałem. Jest to spójny portret epoki, dobrze wykonany, inteligentnie opracowany i przekazany czytelnikowi z mistrzostwem autora bestsellerów.
Ze względu na dużą liczbę stron i fakt, że jest to powieść historyczna, początkowo wydawało mi się naturalne, że w trakcie lektury natknę się na bardziej monotonne, opisowe lub nieciekawe momenty, a już na pewno na jakieś bardziej "bolesne" fazy czytania. Byłem jednak pod wrażeniem ilości wydarzeń i rytmu, w jakim się odbywały. W moim odczuciu, jako czytelnika, zawsze coś się działo i niezależnie od tego, czy wydarzenia były bardziej czy mniej interesujące, zawsze były na tyle ciekawe, że utrzymywały to samo tempo czytania, a "proces przewracania stron" był zawsze płynny. Podsumowując, jest to bardzo interesująca lektura.
Mimo że ogólny bilans jest pozytywny, chciałbym wspomnieć o kilku mniej pozytywnych aspektach mojego doświadczenia. Przede wszystkim fabuła stworzona przez autora, łatwa do zapomnienia, nie rzucająca się w oczy, pełna utartych schematów i bardzo przewidywalna. Wyjątek stanowiły fakty historyczne, społeczne, polityczne i ekonomiczne tamtych czasów, które z pewnością zachowam w pamięci. Z przewidywalnością fabuły ściśle związana jest przewidywalność zachowań bohaterów, którzy - poza nielicznymi, ale bardzo dobrymi wyjątkami (mam tu na myśli niektóre postacie kobiece) - są w większości postaciami pospolitymi i mocno stereotypowymi.
Nie podobały mi się również zbiegi okoliczności stworzone przez autora w celu skrzyżowania charakterów różnych rodzin, ale poza jednym czy drugim "zbiegiem okoliczności", którego naprawdę nie mogłam przełknąć, reszta okazała się wiarygodna, chyba dlatego, że w tym momencie byłam już bardzo zaangażowana i zanurzona w tej historii. Przynajmniej z perspektywy czasu tak to sobie tłumaczę i rozumiem, że autor musiał to zrobić, aby nadać narracji spójność.
Liczba postaci mogłaby być także mniejsza, a interakcje między postaciami rzeczywistymi a fikcyjnymi są dyskusyjne. O ile dla mnie wprowadziło to pewne zamieszanie i skłoniło mnie do zakwestionowania swobody twórczej, z jakiej skorzystał autor, o tyle najbardziej purystycznym historykom może się to nie spodobać. Myślę jednak, że dla większości czytelników ten aspekt może być nawet uznany za wartość dodaną, nadającą narracji większą wiarygodność, zainteresowanie i zaangażowanie.
Podsumowując, jest to książka, która przyciągnęła moją uwagę, którą przyjemnie się czytało i która bardzo mi się podobała. Zdecydowanie chcę sięgnąć po kolejną książkę z tej trylogii :) i polecam ją wszystkim czytelnikom, ponieważ uważam, że jest to bardzo przystępna książka. Myślę, że może spodobać się nawet tym, którzy nie mają w zwyczaju czytać powieści historycznych, trylogii czy bardzo obszernych książek. Uważam, że zrozumiałem, dlaczego te książki są międzynarodowymi bestsellerami, a ich autor, jeden z najbardziej znanych i cenionych w tym gatunku, najwyraźniej znalazł receptę na sukces.