“Szóstka wron” zawsze będzie mi przypominać, że literatura to namacalny, zniewalający rodzaj magii, a ta książka to nic innego jak arcydzieło. Bo ta powieść ma wszystko: kontrowersyjne postacie, chwile grozy, sprytny humor i przezabawny sarkazm, absolutnie trzymającą w napięciu fabułę, porywającą tajemnicę, podstęp, władzę, niemożliwe napady, intensywną akcję i niesamowity romans.
Bardugo od samego początku wrzuca czytelnika w główny wątek i utrzymuje go przez cały czas, nawet gdy skupia się na pracy nad postaciami. Fabuła jest niesamowicie wciągająca, z tak wieloma zwrotami akcji, że trudno odłożyć książkę. Powieść skupia się na grach umysłowych i sprytnej intrydze. Jest tu również odrobina magii, uzupełniona o nieco mroczną atmosferę, aby uczynić wszystko jeszcze bardziej rozrywkowym.
Piękno tej powieści tkwi w bohaterach. Uwielbiam sposób, w jaki Leigh konstruuje moralnie kontrowersyjne postacie i pozostawia czytelnikowi możliwość wyrobienia sobie o nich własnej opinii. “Szóstka wron” ma wspaniale przedstawione, czysto szare postacie, które zmuszają czytelnika do głębokich przemyśleń. Nie ma tu bohaterów: są tylko realistyczne, niemoralne czarne charaktery, ale sam fakt, że wszystkie te postacie są problematyczne sprawia, że są jeszcze bardziej ludzkie i łatwiej się do nich odnieść. Każda z postaci wzrasta, rozwija się, wnosi swoje własne zróżnicowane i interesujące cechy fabularne, które pomagają poruszać się po fabule. Każdy jest innej rasy, innego pochodzenia i każdy ma garść niesamowitych, różnych aspektów, które będą cię nieustannie zaskakiwać. Każdy z nich jest na swój sposób wyjątkowy, ma swoją smutną historię, trudną przeszłość. Ale pod maskami cwaniactwa, arogancji, nieufności skrywa serce. Mogę śmiało powiedzieć, że każdy z tej niesamowitej szóstki zdobył moje serce.
Kaz jest najbardziej manipulacyjnym, okropnym, moralnie czarnym protagonistą, o jakim kiedykolwiek czytałam. Jest absolutnie antybohaterem; tak, jest na misji ratowania świata, ale czy zależy mu na ratowaniu świata? Zależy mu na zdobyciu swojej nagrody. Mimo to udaje mu się być złożoną, wymiarową postacią, której autentycznie zależy na tym, by jego przyjaciele nie zginęli (choć nigdy by się do tego nie przyznał).
Inej jest członkiem gangu, ale desperacko pragnie czynić dobro i wyzwolić niewolników takich jak ona. Przeszła przez piekło i wyszła z niego silna i opanowana. Jest cicha, ale nieustępliwa, nieśmiała, delikatna i czasami życzliwa, ale śmiertelnie niebezpieczna; racjonalna i mądra, ale nie pozbawiona własnych przekonań.
Jesper jest niesamowitym strzelcem wyborowym, który uwielbia hazard, dowcipny, bystry i zarozumiały, a przy tym niesamowicie sympatyczny. Lubi żyć na krawędzi, jest świadomy bólu, jaki sprawiły mu jego własne działania, i stara się go przepracować. Jest pewny siebie, odważny, pyskaty, ma świetne poczucie humoru i jest bardzo lojalnym przyjacielem.
Nina jest przezabawna, idealistyczna i sprytna, piękna i czarująca, potrafi przejść od flirtu do wygłaszania przemówień w ciągu dziesięciu sekund. Jest wspaniałą postacią, jest szczera, życzliwa, odważna, przebojowa, lojalna wobec przyjaciół i pozytywna pomimo wszystkiego, co ją spotkało. Jest też jedną z najbardziej złych postaci w historii.
Wylan opuścił dom rodzinny, po tym jak doznawał ciągłych obelg i upokorzeń ze strony swojego ojca. Po pewnym czasie wstąpił do gangu Szumowin. Jednak w porównaniu do pozostałej załogi prowadził dość uprzywilejowane życie. Dołączył do zespołu ze względu na jego wiedzę na temat wybuchów i wykorzystanie go jako zakładnika w negocjowaniu nagrody.
Matthias jest szczerze mówiąc moim najmniej ulubionym bohaterem. Poznajemy go jako brutalnego i bezlitosnego żądnego zemsty mężczyznę. Jest zadziorny, pełen honoru i patriotyzmu, a jednocześnie nieustannie przepełnia go wstręt do samego siebie za to, że zdradził swój kraj. Jest ponury i honorowy. Ostatecznie stał się kluczowym członkiem w podróży.
Bardzo podobało mi się to, jak leigh wplata przeszłość i teraźniejszość każdej z postaci płynnie w historię. Retrospekcje przeszłych wydarzeń są dobrze rozmieszczone i nie dostrzega się przerwy w fabule. W rzeczywistości dają czytelnikowi wgląd w historię bohaterów i wzmacniają rozgrywające się sceny.
Pięć solidnych gwiazdek. Ta książka wciągnęła mnie od początku, do tego stopnia, że wiedziałam, że będzie moją ulubioną, zanim byłam w połowie. Tutaj Leigh Bardugo integruje kreatywną fabułę, ciekawe i moralnie szare postacie, dynamikę grupy, świetny styl pisania i kilka naprawdę, naprawdę pierwszorzędnych wątków romansowych. Ta seria naprawdę jest moją ulubioną serią fantasy wszech czasów. Nie ma żadnej konkurencji.