Sympatyk

Jest wiosna 1975 roku. W każdej chwili do ogarniętego chaosem Sajgonu wkroczyć mają oddziały Północnego Wietnamu. Generał południowowietnamskiej armii wraz z asystującym mu kapitanem sporządzają listę osób, które wejdą na pokład ostatniego odlatującego do Ameryki samolotu. W Los Angeles generał i jego rodacy starają się otrząsnąć z ech wojennej pożogi i rozpocząć nowe życie. Nie zdają sobie jednak sprawy z tego, iż ciągle są obserwowani. I to przez jednego ze swoich - kapitana, który okazuje się być podwójnym agentem? Mówi o sobie "Sympatyk". Jest synem Wietnamki i Francuza zafascynowanym ideą marksistowską. Dlatego po ukończeniu amerykańskiej wyższej uczelni wraca do Wietnamu, by służyć sprawie komunistów. Staje się więc kretem, śpiochem, podwójnym agentem? Zaszywa się tam, gdzie szpiega wyczuć najtrudniej - w zaufanym kręgu dowództwa. Dlatego też jeszcze długo po upadku Sajgonu będzie donosić swym mocodawcom o każdym kroku generała i innych rodaków. Co jednak zrobi, gdy jego lojalność i oddanie sprawie zostaną poddane w wątpliwość?

Wojna w Wietnamie ciągle prześladuje Amerykanów. Miejsce, które było świadkiem klęski militarnej i gospodarczej potęgi wraca niczym bumerang w dziełach filmowych, muzycznych i literackich. Tak wielka jest trauma nawet jeszcze dzisiaj - ponad czterdzieści lat od zakończenia tego konfliktu. A przy tym temat uchodźców. Zawsze obecny, zawsze aktualny? Dramatyczne losy ludzi, rzuconych przez wojnę w zupełnie inną rzeczywistość niż ta, do której przywykli. Uciekają z płonących domów i miast, przemierzają lądy i morza znajdując w końcu miejsce, gdzie mogliby żyć spokojnie, płodzić dzieci, powoli otrząsać się z przeżytych cierpień i grozy. Cóż jednak, gdy rzeczywistość nie pozwala zapomnieć?

Właśnie to wszystko jest w tej znakomitej powieści, za którą autor został uhonorowany Nagrodą Pulitzera. W kolaudacji określono "Sympatyka" jako "złożoną historię imigranta, opowiedzianą gorzkim, konfesyjnym tonem człowieka o dwóch umysłach, mającego dwie ojczyzny: Wietnam i Stany Zjednoczone." Zresztą w powieści tej autor zawarł wiele z własnych doświadczeń, co sprawia, iż książka nabiera autentyczności i jeszcze mocniej wżyna się w pamięć.