InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Dwadzieścia lat po upadku komunizmu tęsknota za przeszłością zastępuje nam wiarę w przyszłość, kulturowa tożsamość wypiera historyczną pamięć, a społeczeństwo – przestaje istnieć. Manipulujemy historią, z której nic nie rozumiemy, i wierzymy, że żyjemy w najlepszym z możliwych światów. Kościół staje się przedsiębiorstwem, rockowi anarchiści – religijnymi fanatykami, a bohaterscy dysydenci zblazowanymi cynikami. Czy demokratyczny potencjał rewolucji roku 1989 został zmarnowany? Czy o to chodziło zrewoltowanym narodom Europy Wschodniej – o nadrobienie zaległości wobec Zachodu i prawo pobierania u niego nauk? Czym jest postkomunizm? Przedsionkiem kapitalizmu i demokracji dla dawnych ofiar sowietyzmu? A może kondycją całego świata, który po upadku bloku wschodniego zapomniał nie tylko, czym był komunizm, ale także solidarność, konflikt społeczny, klasa i społeczeństwo? Nigdy nie należy się wstydzić swej walki o wolność. Dotyczy to wszystkich, którzy przed dwudziestu laty obalili Mur, ale jeszcze bardziej tych, którzy stoją dziś przed nowymi murami. Boris Buden
Cena rynkowa: 17.46 zł
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Dwadzieścia lat po upadku komunizmu tęsknota za przeszłością zastępuje nam wiarę w przyszłość, kulturowa tożsamość wypiera historyczną pamięć, a społeczeństwo – przestaje istnieć. Manipulujemy historią, z której nic nie rozumiemy, i wierzymy, że żyjemy w najlepszym z możliwych światów. Kościół staje się przedsiębiorstwem, rockowi anarchiści – religijnymi fanatykami, a bohaterscy dysydenci zblazowanymi cynikami. Czy demokratyczny potencjał rewolucji roku 1989 został zmarnowany? Czy o to chodziło zrewoltowanym narodom Europy Wschodniej – o nadrobienie zaległości wobec Zachodu i prawo pobierania u niego nauk? Czym jest postkomunizm? Przedsionkiem kapitalizmu i demokracji dla dawnych ofiar sowietyzmu? A może kondycją całego świata, który po upadku bloku wschodniego zapomniał nie tylko, czym był komunizm, ale także solidarność, konflikt społeczny, klasa i społeczeństwo? Nigdy nie należy się wstydzić swej walki o wolność. Dotyczy to wszystkich, którzy przed dwudziestu laty obalili Mur, ale jeszcze bardziej tych, którzy stoją dziś przed nowymi murami. Boris Buden