InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Rzeczpospolita, szlachta, przywilejeWokół tych, i wielu innych, pojęć narosło tyle mitów i nieścisłości, że samo wypisanie ich wszystkich to materiał na odrębną książkę. Przyczyną tej sytuacji jest fakt, iż w postrzeganiu historii Polski przedrozbiorowej posługujemy się pewnymi utartymi schematami. Patrzymy na Rzeczpospolitą przez pryzmat rozbiorów, co rodzi przekonanie o nieuchronności upadku tamtego państwa, w którym wszystko i wszyscy prowadzili do smutnego finału. Dlatego w szlachcie widzimy egoistów i awanturników, w przywilejach i wolnościach swawolę i prywatę, w królu wyraziciela racji stanu, ale niestety ? bez dostatecznie silnej władzy, w prawie bezprawie, w sarmatyzmie ideologię chwalącą ksenofobię i obskurantyzm, wreszcie w Rzeczypospolitej zacofane państwo, które ze swoimi oczywistymi wadami musiało upaść. Chłoniemy te hasła bez zastanowienia i tym sposobem staje się dla nas oczywiste, że może demokracja szlachecka była dobra, ale później przepoczwarzyła się w oligarchię magnacką, więc pewnie lepszy byłby absolutyzm
Cena rynkowa: 34.90 zł
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Rzeczpospolita, szlachta, przywilejeWokół tych, i wielu innych, pojęć narosło tyle mitów i nieścisłości, że samo wypisanie ich wszystkich to materiał na odrębną książkę. Przyczyną tej sytuacji jest fakt, iż w postrzeganiu historii Polski przedrozbiorowej posługujemy się pewnymi utartymi schematami. Patrzymy na Rzeczpospolitą przez pryzmat rozbiorów, co rodzi przekonanie o nieuchronności upadku tamtego państwa, w którym wszystko i wszyscy prowadzili do smutnego finału. Dlatego w szlachcie widzimy egoistów i awanturników, w przywilejach i wolnościach swawolę i prywatę, w królu wyraziciela racji stanu, ale niestety ? bez dostatecznie silnej władzy, w prawie bezprawie, w sarmatyzmie ideologię chwalącą ksenofobię i obskurantyzm, wreszcie w Rzeczypospolitej zacofane państwo, które ze swoimi oczywistymi wadami musiało upaść. Chłoniemy te hasła bez zastanowienia i tym sposobem staje się dla nas oczywiste, że może demokracja szlachecka była dobra, ale później przepoczwarzyła się w oligarchię magnacką, więc pewnie lepszy byłby absolutyzm