InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Wydanie 2011r.
Oprawa broszurowa.
Strony 422.
Format 15,5x23,5cm.
Zawsze tuż przed rozpoczęciem zbiorów Regina wyjmowała albumy ze zdjęciami i siadała z nimi w drewnianej altance za domem. (...) Dotknęła dłonią albumów. To był czas, kiedy wszyscy oni mieli się pojawić w starym domu pod lipami. (...) Regina już czuła w powietrzu, jak co roku, przyjemne wibrowanie, napięcie, które miało znaleźć ujście w wesołych rozmowach przy wiśniowych drzewach, (...) a niekiedy i w nagłych wybuchach namiętności w ustronnych zakątkach wiśniowego sadu.
Upalny lipiec, stary dom na wsi i sad z rozgrzanymi słońcem, dojrzałymi wiśniami. Czas zbiorów, który pozwala oderwać się od rzeczywistości i zanurzyć w innym, lepszym, poukładanym świecie. Życie jednak zagląda wszędzie… Panujący spokój i harmonia zaczynają powoli pękać, poprzez szczeliny wypływają namiętności i urazy, niesprecyzowane uczucia, niezakończone sprawy z bliższej i dalszej przeszłości. Powietrze staje się duszne i ciężkie - jak przed burzą...
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Wydanie 2011r.
Oprawa broszurowa.
Strony 422.
Format 15,5x23,5cm.
Zawsze tuż przed rozpoczęciem zbiorów Regina wyjmowała albumy ze zdjęciami i siadała z nimi w drewnianej altance za domem. (...) Dotknęła dłonią albumów. To był czas, kiedy wszyscy oni mieli się pojawić w starym domu pod lipami. (...) Regina już czuła w powietrzu, jak co roku, przyjemne wibrowanie, napięcie, które miało znaleźć ujście w wesołych rozmowach przy wiśniowych drzewach, (...) a niekiedy i w nagłych wybuchach namiętności w ustronnych zakątkach wiśniowego sadu.
Upalny lipiec, stary dom na wsi i sad z rozgrzanymi słońcem, dojrzałymi wiśniami. Czas zbiorów, który pozwala oderwać się od rzeczywistości i zanurzyć w innym, lepszym, poukładanym świecie. Życie jednak zagląda wszędzie… Panujący spokój i harmonia zaczynają powoli pękać, poprzez szczeliny wypływają namiętności i urazy, niesprecyzowane uczucia, niezakończone sprawy z bliższej i dalszej przeszłości. Powietrze staje się duszne i ciężkie - jak przed burzą...