InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Romantyzm środkowoeuropejski w kontekście postkolonialnym. Tak sformułowany tytuł książki, a wcześniej projektu badawczego, zdaje się prowadzić prosto na intelektualne pole minowe. I to stanowiące szczególne wyzwanie dla potencjalnego czytelnika/interpretatora-sapera. Romantyzm środkowoeuropejski czy romantyzmy środkowoeuropejskie (choć i sam romantyzm, jak wiemy, stanowi pojęcie wymykające się ścisłym ujęciom)? Europa Środkowa? W końcu postkolonializm? Już osobno zagadnienia te mogą przyprawić o ból głowy, a co dopiero połączone ze sobą, wzajemnie się dookreślające, ale i komplikujące, problematyzujące. Jeśli przy tym dodać, że wkroczyliśmy na teren niemal pozbawiony opracowań czy też odznaczający się fragmentarycznym opracowaniem (chodzi o cały temat, kwestie związane z romantyzmem i Europą Środkową mają natomiast, co również komplikuje sytuację, wiele opracowań zakorzenionych w kontekstach kultur poszczególnych narodów, a także w innych niż przyjęty w tej książce językach interpretacyjnych), sprawa staje się mocno ryzykowna. Bez ryzyka się jednak nie obejdzie. Trzeba ryzykować. Interpretować i reinterpretować. Czytać od nowa.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Romantyzm środkowoeuropejski w kontekście postkolonialnym. Tak sformułowany tytuł książki, a wcześniej projektu badawczego, zdaje się prowadzić prosto na intelektualne pole minowe. I to stanowiące szczególne wyzwanie dla potencjalnego czytelnika/interpretatora-sapera. Romantyzm środkowoeuropejski czy romantyzmy środkowoeuropejskie (choć i sam romantyzm, jak wiemy, stanowi pojęcie wymykające się ścisłym ujęciom)? Europa Środkowa? W końcu postkolonializm? Już osobno zagadnienia te mogą przyprawić o ból głowy, a co dopiero połączone ze sobą, wzajemnie się dookreślające, ale i komplikujące, problematyzujące. Jeśli przy tym dodać, że wkroczyliśmy na teren niemal pozbawiony opracowań czy też odznaczający się fragmentarycznym opracowaniem (chodzi o cały temat, kwestie związane z romantyzmem i Europą Środkową mają natomiast, co również komplikuje sytuację, wiele opracowań zakorzenionych w kontekstach kultur poszczególnych narodów, a także w innych niż przyjęty w tej książce językach interpretacyjnych), sprawa staje się mocno ryzykowna. Bez ryzyka się jednak nie obejdzie. Trzeba ryzykować. Interpretować i reinterpretować. Czytać od nowa.