Przyrodni brat

Greta była cichą i spokojną nastolatką, a jej życie miało swój spokojny rytm — szkoła, nauka, dorywcza praca i powrót do domu. Kiedy pewnego dnia w jej rodzinnym  domu pojawił się  przyrodni brat Elec, nie była na to przygotowana, nie wie też czego się spodziewać. Nienawidziła tego początkowo, kiedy wyżywał się na niej, dając upust swojej niechęci wobec nowej rodziny i nie mogąc się odnaleźć w nowym miejscu. Nienawidziła, że sprowadzał do swojego pokoju różne dziewczyny ze szkoły. Nienawidziła, że jednocześnie coraz bardziej ją fascynował. Zbuntowany, irytujący i odpychający, coraz bardziej pociągał Gretę. Jego aroganckie zachowanie, muskularne ciało, pięknie wyrzeźbiona twarz sprawiły, że jej ciało wbrew umysłowi reagowało tak, jak jeszcze nigdy wcześniej. Łączące ich uczucia zaczęły się brać górę nad rozsądkiem, aż pewnej nocy przekroczyli granicę… 

Następnego dnia Elec wrócił do Kalifornii, zniknął z jej życia równie nagle, jak się w nim pojawił. Minęły lata, od kiedy widziała go po raz ostatni, wciąż jednak pozostawał w jej pamięci, mimo że próbowała znaleźć szczęście w ramionach innych mężczyzn. 

Gdyby nie rodzinna tragedia, która pewnego dnia zaskoczyła wszystkich, pewnie już nigdy nie spojrzeliby sobie w oczy. Oszołomiona tym nagłym zdarzeniem Greta stwierdza, że nastolatek, dla którego straciła głowę, wyrósł na mężczyznę, który dziś potrafi doprowadzić ją do szaleństwa. Czy tej dwójce pisane jest wieść wspólne, szczęśliwe życie mimo kolejnych trudności jakie napotykają ich gorące uczucia do siebie nawzajem?