Dodana przez Krystian w dniu 02-06-2022
Na moją pierwszą zagadkę z Herkulesem Poirotem w 2021 roku, cofnąłem się do prawie początków jego kariery - "Poirot prowadzi śledztwo". Książka z krótkimi opowiadaniami, gatunek, którego mam tendencję unikać z powodu braku rozwoju postaci. Poirot wyjaśnia swoje metody wykrywania kapitanowi Hastingsowi. Chociaż w żadnym z tych opowiadań nie ma zbyt wiele fabuły, byłem zainteresowany poznaniem metod Poirota na rozwiązywanie zagadek swoimi "szarymi komórkami".
W opowiadaniach narrację prowadzi Kapitan Hastings, będący cały czas gotowy do zgadywania, kto jest sprawcą. Już od początku kariery Herkulesa da się zauważyć, iż wyprzedza on policję o kilka kroków, a nawet dochodzi do prawdy przed nimi. Od czasu przeprowadzki z Belgii do Londynu, Poirot zawarł znajomość z inspektorem Jappem, która to przynosi wiele korzyści dla detektywa. Wydaje się, że sam Japp występuje w większości spraw tylko po to, aby Poirto mógł prowadzić swoje śledztwo. Mimo że jestem zafascynowany metodami pracy Poirota, wiele z tych spraw wydało mi się do siebie podobnych. Opisanych zostało czternaście przypadków, które obejmują rabunki, zaginięcia i morderstwa. Przypadki, które zaintrygowały mnie najbardziej były niestandardowe, takie jak porwany premier. Poirot dostaje dwadzieścia cztery godziny i ważne piętnaście minut na odnalezienie zaginionego premiera. Oczywiście, zostaje on zlokalizowany, ale proces rozumowania Poirota jest diametralnie inny od reszty osób zajmujących się tą sprawą. W tym opowiadaniu mamy do czynienia z pewną ilością akcji, której brakowało w pozostałych sprawach. Przygoda w egipskim grobowcu zapewniła również trochę czasu z dala od Londynu. Dowiadujemy się, że Poirot nie jest dobrym podróżnikiem morskim i wolałby, aby jego stopy pozostawały na lądzie. Napad na klejnoty w Grand Metropolitan pokazuje skłonność Poirota do życia w luksusie. Hastings wiedział o tym i zaprosił Poirota na weekend nad morzem. Jak w wielu późniejszych przypadkach, nie miało znaczenia, czy Poirot był na wakacjach, zbrodnia po prostu go znajduje. W tym przypadku jest to pani Opalsen, której skradziono cenny naszyjnik z pereł. Zauważa, że jeśli Poirot nie pomoże znaleźć jej naszyjnika, to nikt już nie pomoże. W innych przypadkach, kobiety szukają usług Poirota, ponieważ ma reputację bycia najlepszym, a te zdają sobie sprawę, że jego umysł jest o wiele lepszy od ich. Nawet w tych krótkich opowiadaniach, z niewielką ilością czasu na rozwój fabuły, Christie pozostawiała kluczowe informacje ukryte aż do końca. Nawet Hastings jest czasami zdumiony, co prowadzi Poirota do częstego stwierdzenia, że kapitan rzadko używa swoich szarych komórek. Hastings, jako narrator, przyznaje, że jest zdumiony metodami Poirota, często dochodząc do tych samych wniosków, co policjanci. Poirot niejednokrotnie zauważa, że 99 osób na 100 wpadłoby na ten sam pomysł, i to właśnie czyni go, Herkulesa Poirota, najlepszym detektywem na świecie. W oczach Hastingsa, Poirot może być zarozumiały, ale rzeczywiście jest najlepszy i nigdy się nie myli.
Uwielbiam te krótkie, zabawne przypadki Poirota. Ponieważ wszystkie opowieści są tak krótkie, nie zawierają zwrotów akcji i rozwoju postaci, które można znaleźć w powieściach Christie...., ale nadal pokazują niesamowity dowcip Poirota i znakomite pisarstwo Christie.
Dodana przez Kamila w dniu 02-06-2022
Nie mogę nazwać się fanką zbiorów opowiadań, ale ten o Herkulesie Poirot bardzo mi się podobał. Zostały one opublikowane na początku kariery pisarskiej Agathy i pomagają nam poznać zarówno M. Poirota, jak i kapitana Hastingsa. Mamy dobre wyobrażenie o ich mocnych i słabych stronach oraz o chemii w ich przyjaźni.
Te historie to laboratorium Christie, w którym możemy podziwiać jej eksperymenty z poszlakami i tajemnicami. Była ona oczywiście uczennicą Arthura Conana Doyle'a. Poirot i Hastings są jej wersjami Holmesa i Watsona, czułymi odtworzeniami tych słynnych postaci. W rzeczy samej, daje Poirotowi niesamowity rozum, ale być może niedobór współczucia, podczas gdy Hastings jest cały w emocjach z niewielką ilością logiki. Wiele z tych krótkich opowiadań przypomina mi historie Sherlocka Holmesa, w których jednak dopiero szlifował się kunszt autorki. Coś w rodzaju kuchni próbnej, gdzie piecze małą partię testową przed zaangażowaniem się w większe szaleństwo pieczenia.
Kapitan Hastings nie mógł nie zauważyć (więcej niż raz), że czasami próżność Poirota była prawie nie do zniesienia - zwłaszcza jego próżność dotycząca jego lepszych "małych szarych komórek". Ale warto też zauważyć, że asystenci literackich detektywów też są trochę niedomagający w dziale mózgu, a mało kto o tym wie. W jednym z opowiadań Hastings zauważa, że Poirot jest skłonny nie doceniać jego zdolności umysłowych. Nie, Hastings, to ty przeceniasz swoje zdolności umysłowe.
Moimi faworytami są tu : "Gwiazda zachodu" o kradzieży klejnotów; "Perypetie z tanim mieszkaniem" o mieszkaniu do wynajęcia dla bardzo konkretnych osób i "Tajemnica egipskiego grobowca" o klątwie ciążącej na ludziach, którzy otworzyli grobowiec. Co uważam za interesujące w tym ostatnim jest to, że jej fascynacja archeologią poprzedza spotkanie z jej drugim mężem,.
Czytałam ją pomiędzy innymi książkami, myślę, że to najlepszy sposób na czytanie zbioru, w którym jest ten sam bohater, w ten sposób historie nie zlewają się ze sobą.