InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Słodko-gorzka opowieść jednego z najbardziej znanych karykaturzystów polskich, który był inicjatorem powołania do życia pisma satyrycznego „Szpilki”, a także pomysłodawcą i współzałożycielem Muzeum Karykatury w Warszawie. Beztroskie lata nastolatka, studia i pierwsze sukcesy opisuje w humorystycznej formie. I choć karierę przerwała II wojna światowa, to nadal postrzegał świat oczami satyryka. Imał się w tym czasie wielu prac, choćby malowania tablic z nowymi nazwami ulic. Powstanie Warszawskie zastało go po prawej stronie Wisły i mógł się jedynie przyglądać płonącej Warszawie, martwiąc się o najbliższych. Pracował również jako sanitariusz w Dulagu w Pruszkowie, gdzie uratował wielu ludzi. Po wojnie zajął się m.in. projektowaniem plakatów filmowych, ilustrowaniem książek i pism, „publigrafiką”, w Państwowym Wydawnictwie Iskry wydał kilka książek, ale największym powojennym wyzwaniem było stworzenie Muzeum Karykatury, które istnieje do dziś i nosi jego imię.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Słodko-gorzka opowieść jednego z najbardziej znanych karykaturzystów polskich, który był inicjatorem powołania do życia pisma satyrycznego „Szpilki”, a także pomysłodawcą i współzałożycielem Muzeum Karykatury w Warszawie. Beztroskie lata nastolatka, studia i pierwsze sukcesy opisuje w humorystycznej formie. I choć karierę przerwała II wojna światowa, to nadal postrzegał świat oczami satyryka. Imał się w tym czasie wielu prac, choćby malowania tablic z nowymi nazwami ulic. Powstanie Warszawskie zastało go po prawej stronie Wisły i mógł się jedynie przyglądać płonącej Warszawie, martwiąc się o najbliższych. Pracował również jako sanitariusz w Dulagu w Pruszkowie, gdzie uratował wielu ludzi. Po wojnie zajął się m.in. projektowaniem plakatów filmowych, ilustrowaniem książek i pism, „publigrafiką”, w Państwowym Wydawnictwie Iskry wydał kilka książek, ale największym powojennym wyzwaniem było stworzenie Muzeum Karykatury, które istnieje do dziś i nosi jego imię.