InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Darłówek, Jaworze, Wierzchowo Pomorskie i Głębokie to tylko cztery spośród ponad siedemdziesięciu ośrodków odosobnienia, które funkcjonowały w różnych okresach stanu wojennego. Miejsca dość długo owiane tajemnicą, ciekawe o tyle, że każde z nich przeznaczono dla innego środowiska. W Jaworzu ulokowano znanych intelektualistów z Władysławem Bartoszewskim i Tadeuszem Mazowieckim na czele, w Wierzchowie Pomorskim działaczy szczecińskiej i koszalińskiej Solidarności, z Marianem Jurczykiem, Stanisławem Wądołowskim. Ośrodek w Darłówku pierwotnie przeznaczono dla osób starszych i chorych, działaczy drugiego i trzeciego szeregu. Umieszczono w nim zarówno kobiety jak i mężczyzn. Najwięcej sensacji budził jednak ośrodek odosobnienia w Głębokiem, gdzie przetrzymywano internowanych byłych prominentów partyjnych, z byłym I sekretarzem KC PZPR, Edwardem Gierkiem. Już sam fakt dużego zróżnicowania standardów miejsc odosobnienia, od domów wypoczynkowych (np. Jaworze) po ciężkie warunki więzienne (zakład karny w Wierzchowie Pomorskim) miał na celu poróżnienie niedawnych działaczy związkowych i opozycyjnych. Dla wielu z nich czas internowania był ciężką szkołą życia, traumą, której nigdy nie udało im się zapomnieć. Autorka dotyka nie tylko zagadnień związanych z funkcjonowaniem ośrodków odosobnienia, ale również z życiem codziennym internowanych, dostrzega ich emocje i nastroje, nadzieje i rozterki, związane choćby z koniecznością emigracji. Porusza zagadnienia współpracy i gry operacyjnej prowadzonej w ośrodkach odosobnienia przez SB, opisuje także grę władzy z internowanymi, jak i społeczeństwem, poddawanym oddziaływaniom propagandowym.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Darłówek, Jaworze, Wierzchowo Pomorskie i Głębokie to tylko cztery spośród ponad siedemdziesięciu ośrodków odosobnienia, które funkcjonowały w różnych okresach stanu wojennego. Miejsca dość długo owiane tajemnicą, ciekawe o tyle, że każde z nich przeznaczono dla innego środowiska. W Jaworzu ulokowano znanych intelektualistów z Władysławem Bartoszewskim i Tadeuszem Mazowieckim na czele, w Wierzchowie Pomorskim działaczy szczecińskiej i koszalińskiej Solidarności, z Marianem Jurczykiem, Stanisławem Wądołowskim. Ośrodek w Darłówku pierwotnie przeznaczono dla osób starszych i chorych, działaczy drugiego i trzeciego szeregu. Umieszczono w nim zarówno kobiety jak i mężczyzn. Najwięcej sensacji budził jednak ośrodek odosobnienia w Głębokiem, gdzie przetrzymywano internowanych byłych prominentów partyjnych, z byłym I sekretarzem KC PZPR, Edwardem Gierkiem. Już sam fakt dużego zróżnicowania standardów miejsc odosobnienia, od domów wypoczynkowych (np. Jaworze) po ciężkie warunki więzienne (zakład karny w Wierzchowie Pomorskim) miał na celu poróżnienie niedawnych działaczy związkowych i opozycyjnych. Dla wielu z nich czas internowania był ciężką szkołą życia, traumą, której nigdy nie udało im się zapomnieć. Autorka dotyka nie tylko zagadnień związanych z funkcjonowaniem ośrodków odosobnienia, ale również z życiem codziennym internowanych, dostrzega ich emocje i nastroje, nadzieje i rozterki, związane choćby z koniecznością emigracji. Porusza zagadnienia współpracy i gry operacyjnej prowadzonej w ośrodkach odosobnienia przez SB, opisuje także grę władzy z internowanymi, jak i społeczeństwem, poddawanym oddziaływaniom propagandowym.