InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Niemal sensacyjna opowieść o odkryciach naukowych i epoce? To możliwe, jak dowodzi ta fascynującą książka holenderskiego historyka Luuca Kooijmansa (ur. 1956), który otrzymał za nią najbardziej prestiżową w Holandii Grote Geschiedenis Prijs (Wielką Nagrodę Historyczną). Autor uchwycił narodziny współczesnego przyrodoznawstwa w najbardziej dramatycznym momencie uwalniania się od dogmatycznego balastu teologii i metafizyki z jednej strony i rozpowszechnionych przekonań z drugiej. „Fabuła” tej opowieści obejmuje kilka dekad drugiej połowy XVII wieku.
Miejscem akcji są przede wszystkim Niderlandy z rodzącym się empirystycznym przyrodoznawstwem, zwłaszcza anatomią zwierząt i człowieka. Trudno dziś uwierzyć, że za wielkie (i ryzykowne) osiągnięcia uchodziło wówczas obalanie takich przekonań, jak to że serce stanowi wrodzone źródło ciepła, płuca służą do chłodzenia krwi, a owady rodzą się z błota.
Ryzyko tej dociekliwości było wszakże nie tylko politycznej natury: książka Kooijmansa nie jest „prostą historią” nauki, lecz opisem epoki pełnej egzystencjalnych dramatów. Uczeni pod mikroskopem widzą Boga i wdają się w najróżniejsze awantury duchowe dalekie od zadań pozytywnej nauki. W panoramie Kooijmansa wizje naukowe i wizje religijne ciągle tworzą dynamiczny splot.
Cena rynkowa: 56.00 zł
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Niemal sensacyjna opowieść o odkryciach naukowych i epoce? To możliwe, jak dowodzi ta fascynującą książka holenderskiego historyka Luuca Kooijmansa (ur. 1956), który otrzymał za nią najbardziej prestiżową w Holandii Grote Geschiedenis Prijs (Wielką Nagrodę Historyczną). Autor uchwycił narodziny współczesnego przyrodoznawstwa w najbardziej dramatycznym momencie uwalniania się od dogmatycznego balastu teologii i metafizyki z jednej strony i rozpowszechnionych przekonań z drugiej. „Fabuła” tej opowieści obejmuje kilka dekad drugiej połowy XVII wieku.
Miejscem akcji są przede wszystkim Niderlandy z rodzącym się empirystycznym przyrodoznawstwem, zwłaszcza anatomią zwierząt i człowieka. Trudno dziś uwierzyć, że za wielkie (i ryzykowne) osiągnięcia uchodziło wówczas obalanie takich przekonań, jak to że serce stanowi wrodzone źródło ciepła, płuca służą do chłodzenia krwi, a owady rodzą się z błota.
Ryzyko tej dociekliwości było wszakże nie tylko politycznej natury: książka Kooijmansa nie jest „prostą historią” nauki, lecz opisem epoki pełnej egzystencjalnych dramatów. Uczeni pod mikroskopem widzą Boga i wdają się w najróżniejsze awantury duchowe dalekie od zadań pozytywnej nauki. W panoramie Kooijmansa wizje naukowe i wizje religijne ciągle tworzą dynamiczny splot.