InPost Paczkomaty 24/7

13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Podnosząca na duchu historia dziewczyny, która myślała, że wszystko straciła
Kiedy Jodi Ann Bickley miała pięć lat, zmarła jej ukochana babcia. Mama poradziła jej, by napisać do babci list, i zapewniła, że listonosz dostarczy go do nieba. Jodi zapamiętała, jak napisanie listu pocieszyło nie tylko ją, ale i mamę. To doświadczenie sprawiło, że jako nastolatka Jodi zaczęła pisać pełne optymizmu liściki i notki, którymi podnosiła na duchu nieznajomych.
Latem 2011 roku Jodi wiodła szczęśliwe życie. Udało się jej pokonać różne trudności, angażowała się w działalność artystyczną i z nadzieją patrzyła w przyszłość. To właśnie wtedy zachorowała na zapalenie opon mózgowych i doznała miniudaru. Na długie tygodnie trafiła do szpitala.
Tam, przykuta do łóżka i załamana, Jodi doszła do wniosku, że albo się podda, albo wykorzysta ten czas, by zdziałać coś dobrego. Założyła stronę internetową, zachęcając tych, którym mniej lub bardziej nie układa się w życiu, by skontaktowali się z nią, a ona napisze do nich pokrzepiające listy.
Odzew był nieprawdopodobny.
Tysiąc listów, sto krajów i niezliczone znaczki pocztowe.
Przeczytajcie inspirującą historię Jodi i jej Miliona Cudownych Listów.
Cena rynkowa: 34.99 zł
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Podnosząca na duchu historia dziewczyny, która myślała, że wszystko straciła
Kiedy Jodi Ann Bickley miała pięć lat, zmarła jej ukochana babcia. Mama poradziła jej, by napisać do babci list, i zapewniła, że listonosz dostarczy go do nieba. Jodi zapamiętała, jak napisanie listu pocieszyło nie tylko ją, ale i mamę. To doświadczenie sprawiło, że jako nastolatka Jodi zaczęła pisać pełne optymizmu liściki i notki, którymi podnosiła na duchu nieznajomych.
Latem 2011 roku Jodi wiodła szczęśliwe życie. Udało się jej pokonać różne trudności, angażowała się w działalność artystyczną i z nadzieją patrzyła w przyszłość. To właśnie wtedy zachorowała na zapalenie opon mózgowych i doznała miniudaru. Na długie tygodnie trafiła do szpitala.
Tam, przykuta do łóżka i załamana, Jodi doszła do wniosku, że albo się podda, albo wykorzysta ten czas, by zdziałać coś dobrego. Założyła stronę internetową, zachęcając tych, którym mniej lub bardziej nie układa się w życiu, by skontaktowali się z nią, a ona napisze do nich pokrzepiające listy.
Odzew był nieprawdopodobny.
Tysiąc listów, sto krajów i niezliczone znaczki pocztowe.
Przeczytajcie inspirującą historię Jodi i jej Miliona Cudownych Listów.