InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Idą tysiącami. Uciekają przed gangami, przemocą i biedą. Z Salwadoru, Hondurasu, Gwatemali do wymarzonych Stanów Zjednoczonych. Każdego dnia nielegalni imigranci z Ameryki Środkowej wędrują przez Meksyk. Od tropikalnych lasów na południu po jałowe pustynie na północy. Pieszo, busami, na dachu pociągu. I każdego dnia dziesiątki, setki z nich padają ofiarą napadów, porwań, gwałtów i morderstw. Autor wędruje z imigrantami przez cały Meksyk i soczystym, mocnym językiem opisuje ich codzienność, stając się świadkiem dramatycznego przełomu. Małe bandy napastników i spontaniczne okrucieństwo zwykłych ludzi ustępują miejsca precyzyjnej działalności prawdziwych zawodowców: na scenę wkraczają kartele narkotykowe. Wstrząsający obraz współczesnego Meksyku i poruszająca opowieść o przestępczym przemyśle oraz jego ofiarach, które zdają się nikogo nie obchodzić.
Martnez zasługuje na wielkie uznanie nie tylko za trud i za to, o czym pisze, ale też dlatego, że pisze znakomicie The New Yorker
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Idą tysiącami. Uciekają przed gangami, przemocą i biedą. Z Salwadoru, Hondurasu, Gwatemali do wymarzonych Stanów Zjednoczonych. Każdego dnia nielegalni imigranci z Ameryki Środkowej wędrują przez Meksyk. Od tropikalnych lasów na południu po jałowe pustynie na północy. Pieszo, busami, na dachu pociągu. I każdego dnia dziesiątki, setki z nich padają ofiarą napadów, porwań, gwałtów i morderstw. Autor wędruje z imigrantami przez cały Meksyk i soczystym, mocnym językiem opisuje ich codzienność, stając się świadkiem dramatycznego przełomu. Małe bandy napastników i spontaniczne okrucieństwo zwykłych ludzi ustępują miejsca precyzyjnej działalności prawdziwych zawodowców: na scenę wkraczają kartele narkotykowe. Wstrząsający obraz współczesnego Meksyku i poruszająca opowieść o przestępczym przemyśle oraz jego ofiarach, które zdają się nikogo nie obchodzić.
Martnez zasługuje na wielkie uznanie nie tylko za trud i za to, o czym pisze, ale też dlatego, że pisze znakomicie The New Yorker